Zakopianka w ostatnim czasie to horror dla kierowców. GDDKiA podaje statystyki
Zakopianka, czyli trasa łącząca Zakopane i Kraków, jest świetnie znana kierowcom jako najbardziej zakorkowana arteria w Polsce. W sezonie urlopowym, zwłaszcza podczas ferii i oczywiście w okolicy świąt i Sylwestra, rozgrywa się na niej niezły horror. W tym roku nie było inaczej.
Z tego artykułu dowiesz się:
Zakopianka zakorkowana na Sylwestra
Obchodzenie Sylwestra w górach to prawdziwa frajda. Szusowanie na nartach i ten niezwykły zimowy krajobraz – nic dziwnego, że wielu naszych rodaków wybiera taką destynację na okolice świąt. Wiele osób rusza właśnie do Zakopanego, ponieważ tam odbywa się wielka doroczna impreza TVP – Sylwester Marzeń, na której występują najbardziej znane gwiazdy. W tym okresie co roku Zakopane jest mocno oblegane.
Powrót z Zakopanego jednak w tym okresie ciągnie się w nieskończoność. Duża liczba turystów sprawia, że trasa popularnie zwana Zakopianką jest ciągle zakorkowana. Jest to trasa licząca zaledwie niewiele ponad 100 km i łączy Kraków z Zakopanem. Korki tworzą się na niej głównie w wakacje, w weekendy, kiedy ludzie wracają z wakacyjnych wypadów w góry i oczywiście w czasie ferii zimowych. Ale liczba samochodów sunących po Zakopiance w okolicy Sylwestra i Nowego Roku jest po prostu zatrważająca.
Korki na Zakopiance ciągle się zdarzają
Nie ma nic dziwnego, że popularnie zwana Zakopianka jest cały czas zakorkowana. Jest to jedna z głównych tras na południu Polski. I w zasadzie jedyna, która prowadzi do Zakopanego. Większość turystów przybywających z innych części kraju do zimowej stolicy Polski musi przejechać właśnie nią. Na dodatek na wielu odcinkach droga jest tylko dwupasmowa.
To sprawia, że nawet w zwykły wakacyjny dzień lub podczas ferii zimowych na Zakopiance tworzą się korki. Największe są przy samym wyjeździe z miasta, ale nie tylko. Trasy alternatywne są dłuższe i prowadzą przez miejscowości, więc wiele osób nie chce z nich skorzystać. Cóż, pozostaje uzbroić się w cierpliwość lub przesiąść na kolej.
Zakopianka oblężona w Nowy Rok
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) na swoim profilu w mediach społecznościowych podała informację o liczbie kierowców przemieszczających się po Zakopiance w czasie Nowego Roku. Jest ona naprawdę imponująca!
Statystyka dotyczy liczby samochodów, które przejeżdżały przez tunel na Zakopiance, który znajduje się między Lubniem a Skomielą Białą. 1 stycznia przejechało nim aż 23,6 tysięcy samochodów. 84% z nich poruszało się w stronę Krakowa, czyli jak można się domyślić, były to osoby wracające z obchodów Sylwestra w Zakopanem. 2 stycznia tych samochodów było jeszcze więcej, ponieważ prawie 31,8 tysięcy! Te dane naprawdę robią wrażenie! Nic dziwnego, że czas przejazdu w Nowy Rok po południu wynosił prawie 3 godziny!
W Sylwestra było nieco spokojniej, ponieważ tunelem jechało 13,8 tysięcy aut. To i tak ogromna ilość. Być może cześć osób goszczących w Zakopanem przyjechała wcześniej, by nacieszyć się górskim klimatem. Obecnie jest spokojniej, ale jedno jest pewne – lada chwila zaczynają się ferie, a to oznacza, że Zakopianka przeżyje kolejne oblężenie.