Koniec wynajmu mieszkań airbnb? Nowy podatek turystyczny
Turystyka w Polsce z roku na rok staje się coraz bardziej znaczącą gałęzią gospodarki. Obecnie odpowiada za ponad 4% PKB, ale szacunki mówią, że gdyby nie pandemia udział ten mógłby być nawet dwukrotnie większy. Rząd wspomniane trendy widzi i proponuje narzędzia, które mają pozwolić Polsce stać się krajem jeszcze bardziej atrakcyjnym dla turystów. Wśród narzędzi tych znalazły się reforma systemu najmu krótkoterminowego oraz wprowadzenie opłaty turystycznej.
Z tego artykułu dowiesz się:
Najnowsze pomysły Ministerstwa Sportu i Turystyki
27 września świętowaliśmy Światowy Dzień Turystyki. Z tej okazji w Toruniu odbyło się spotkanie przedstawicieli branży turystycznej z samorządowcami, działaczami lokalnymi i regionalnymi oraz ekspertami. Na spotkaniu tym pojawił się także minister sportu i turystyki: pan Sławomir Nitras.
Podczas specjalnej konferencji wskazał on kluczowe z perspektywy państwa polskiego potrzeby związane z turystyką. Wspomniany został przy tym przede wszystkim brak społecznej infrastruktury turystycznej i konieczność stworzenia całościowych produktów, które mogłyby promować nie tylko poszczególne polskie miasta, ale także całe regiony naszego kraju.
Minister ogłosił tym samym, że w resorcie trwają prace nad nową ustawą, która na zagadnienia te ma odpowiadać i która składać się będzie z dwóch kluczowych elementów:
- Regulacji związanych z najmem krótkoterminowym;
- Propozycją wprowadzenia opłaty turystycznej.
Reforma najmu krótkoterminowego, czyli koniec samowolki!
Zdaniem Sławomira Nitrasa istnieje w Polsce konieczność wprowadzenia ograniczeń w najmie krótkoterminowym. Obecnie bowiem najem ten stanowi mniej więcej połowę rynku turystycznego, rozwijając się zupełnie inaczej niż szczegółowo unormowany rynek hotelowy.
Najem krótkoterminowy, który nie jest dziś tak silnie uregulowany, rządzi się natomiast swoimi prawami, które, zwłaszcza w wysokim sezonie, rodzą liczne uciążliwości: dla sąsiadów tych lokali, ale też całej pozostałej części branży.
Ministerstwo planuje w związku z tym nadać samorządom, spółdzielniom i wspólnotom mieszkaniowym uprawnienia do ograniczania miejsc, w których najem krótkoterminowy będzie dopuszczony.
Minister planów tych nie nazywa przy tym blokadą, a jedynie chęcią „uporządkowania”.
Opłata turystyczna – ile ma wynieść?
Jak donosi Onet, oprócz reformy najmu krótkoterminowego przedstawiono także propozycję wprowadzenia opłaty turystycznej. Ma to być pewnego rodzaju podatek, który zapłaci każdy gość, który choćby na jedną noc zatrzyma się w jakimkolwiek polskim obiekcie turystycznym.
Opłata ta, według obecnych założeń, ma być jednak nieduża i wynosić symboliczną złotówkę od każdej posiadanej przez obiekt „gwiazdki”. Wspomniane gwiazdki to podstawowy sposób klasyfikacji hotelów. Nie dotyczy on dziś jednak innych miejsc noclegowych. To może się jednak wkrótce zmienić!
Minister w trakcie konferencji zapowiedział bowiem, że aby cały nowy turystyczny system mógł zacząć działać, będzie trzeba nadać każdemu legalnie działającemu w Polsce obiektowi odpowiednią kategorię.
Wprowadzenie opisanej opłaty turystycznej ma przy tym zaowocować wpływami do budżetu sięgającymi nawet 600 mln zł rocznie. Pieniądze te mają pozwolić rozwinąć w całym kraju wspomnianą społeczną infrastrukturę turystyczną. To z kolei może się odbyć na przykład poprzez wprowadzenie darmowych biletów do teatrów oraz muzeów.