Polacy znowu chcą mieszkać jak w blokach z wielkiej płyty w PRL-u? Ten trend wraca po latach!

Styl lat 70. znów króluje we wnętrzach! Pełen energii, kolorów i ciepła. Po latach minimalizmu i chłodnych aranżacji powracamy do przytulnych przestrzeni, które emanują charakterem i nostalgią. Co sprawia, że estetyka sprzed pięciu dekad znowu podbija salony i jak wprowadzić ją do swoich wnętrz?
- Powrót do natury i ciepłych barw
- "Miękkie kształty" i retro detale
- Wygoda przede wszystkim
- Jak wprowadzić klimat lat 70. do swojego domu?
Powrót do natury i ciepłych barw
Lata 70. były czasem bliskości z naturą - zarówno w modzie, jak i we wnętrzach. Dominowały wówczas kolory ziemi: brązy, beże, pomarańcze i zielenie. Dziś te barwy wracają w nieco bardziej nowoczesnym wydaniu, wprowadzając do pomieszczeń harmonię i spokój.
Zamiast chłodnej bieli i szarości, coraz chętniej sięgamy po barwy, które ocieplają przestrzeń. Połączenie terakoty z oliwkową zielenią czy rdzawym odcieniem czerwieni tworzy przytulny klimat, który sprzyja relaksowi. To idealna odpowiedź na potrzeby współczesnego człowieka zmęczonego tempem życia.
Naturalne materiały, jak drewno, len, wiklina czy rattan, idealnie wpisują się w tę estetykę. Nie tylko pięknie wyglądają, ale też wprowadzają do domu odrobinę natury i upragnionego spokoju.
Sprawdź także: Budownictwo w PRL i dziś – jak zmieniały się standardy mieszkaniowe?
"Miękkie kształty" i retro detale
Styl lat 70. to hołd dla miękkości i "płynnych linii". Obłe meble, owalne stoliki, lampy o kulistych kloszach - wszystko to tworzy klimat łagodności i przytulności. Zamiast ostrych kątów królują formy naturalne, które budują wrażenie harmonii.
We współczesnych wnętrzach retro detale przeplatają się z nowoczesnym designem. Sofa na smukłych nóżkach, stolik z nogami w stylu vintage czy welurowe fotele w musztardowym kolorze - to dodatki, które dodają wnętrzu charakteru, ale bez zbędnej przesady i nadmiaru.
Drobne akcenty, takie jak wzorzyste zasłony, plakaty w stylu mid-century czy dywan z geometrycznym motywem, potrafią całkowicie odmienić przestrzeń, a jednocześnie nie wymagają dużych nakładów finansowych.

Wygoda przede wszystkim
Wnętrza z lat 70. były projektowane z myślą o komforcie i swobodzie życia codziennego. Miękkie kanapy, pufy, fotele tak zwane „leniuchy” - wszystko miało sprzyjać odpoczynkowi. Dzisiaj, po latach fascynacji minimalistyczną surowością, znów doceniamy tę filozofię.
Nowoczesne aranżacje w duchu retro nie tylko dobrze wyglądają, ale też są niezwykle funkcjonalne. Duże, wygodne meble, tekstylia w naturalnych tkaninach i miękkie dywany sprawiają, że wnętrze zaprasza do relaksu. Wreszcie we własnym mieszkaniu możemy wygodnie odpocząć, a nie tylko je podziwiać.
To styl, który łączy nostalgię z praktycznością - pozwala stworzyć przestrzeń, w której po prostu dobrze się żyje, bez zbędnego przepychu.
Sprawdź także: 20 tys. zł za metr w bloku z PRL? Ceny biją rekordy
Jak wprowadzić klimat lat 70. do swojego domu?
Nie musisz przeprowadzać generalnego remontu, by poczuć ducha tamtej dekady. Wystarczy kilka dobrze dobranych elementów. Postaw na kolorowe dodatki - wazony w odcieniach musztardy, pomarańczy czy butelkowej zieleni ożywią każde wnętrze.
Zamiast wymieniać meble, możesz odnowić te, które już masz - np. okleić stolik okleiną imitującą drewno orzechowe lub dodać uchwyty w stylu vintage. Efekt będzie zaskakująco stylowy.
Nie zapomnij o świetle, gdyż lampy z mlecznego szkła lub klosze w ciepłych odcieniach złota i bursztynu doskonale dopełnią całości. To drobne zmiany, które wprowadzą do Twojego domu nutę retro bez rezygnacji z nowoczesnego komfortu.