Ogromne zasoby paliwa przyszłości mogą się znajdować w górach. Jego efektywne wydobycie zrewolucjonizowałoby nasze życie!

Ludzie od lat szukają alternatywnych źródeł energii, które mogłyby zastąpić paliwa kopalne. Odnawialne źródła, np. energia słoneczna czy wiatrowa, dynamicznie się rozwijają. Wciąż jednak napotykają liczne wyzwania technologiczne i logistyczne. Naukowcy sugerują, że rozwiązanie może znajdować się bliżej, niż przypuszczaliśmy – głęboko pod powierzchnią ziemi, w masywach górskich.
Z tego artykułu dowiesz się:
Wodór – paliwo przyszłości ukryte w skałach
Wodór od dawna uznaje się za jedno z najbardziej obiecujących paliw przyszłości. Jego spalanie nie generuje dwutlenku węgla ani innych gazów cieplarnianych. Sprawia to, że może być ekologiczną alternatywą dla paliw kopalnych. Dotychczasowa produkcja wodoru była jednak dość kosztowna, mało wydajna i zależna od procesów generujących emisję CO₂.
Przełomowe badania opublikowane w czasopiśmie „Science Advances” sugerują, że wodór może być naturalnie produkowany przez zachodzące w górach procesy geologiczne. Jeśli te przypuszczenia zostaną potwierdzone, wówczas całkiem zmienią sposób pozyskiwania tego cennego paliwa.
Przeczytaj też: Unia Europejska chce zakazać tego typu paliwa
Korzyści, które mogą płynąć z wydobycia naturalnego wodoru
Kluczowy mechanizm, który prowadzi do tworzenia się wodoru, to tzw. serpentynizacja. Jest to proces chemiczny, podczas którego skały płaszcza ziemskiego reagują z wodą. W wyniku tej reakcji tworzą się nowe minerały i gaz wodorowy – gromadzić się on może w naturalnych zbiornikach podziemnych.
Badania geologiczne sugerują, że w rejonach, gdzie płaszcz ziemski znajduje się stosunkowo blisko powierzchni (czyli w górach), proces ten może zachodzić na znacznie większą skalę, niż sądzono do tej pory.
Jakie są potencjalne korzyści płynące z wydobycia naturalnego wodoru?
- Ekologiczność – naturalnie powstający wodór można byłoby pozyskiwać bez konieczności stosowania wysokoemisyjnych technologii.
- Efektywność – procesy serpentynizacji w górach prowadzić mogą do nawet 20-krotnie większej produkcji wodoru.
- Łatwy dostęp – zbiorniki wodoru znajdujące się w górskich formacjach byłyby znacznie łatwiejsze do eksploatacji.
- Zmniejszenie zależności od paliw kopalnych – dostęp do dużych złóż wodoru mógłby przyspieszyć globalną transformację energetyczną.

Przełom w energetyce czy tylko teoria?
Naukowcy podkreślają, że konieczne są dalsze badania terenowe i odwierty, aby potwierdzić istnienie naturalnych zbiorników wodoru. Jeśli okaże się, że można je efektywnie eksploatować, otworzy się zupełnie nowy rozdział w historii energetyki. W dalszym ciągu pozostaje jednak kilka wyzwań.
Mimo swoich zalet wodór jest trudnym nośnikiem energii. Jego przechowywanie wymaga wysokiego ciśnienia lub bardzo niskich temperatur. Chociaż jest ekologiczny w użytkowaniu, konieczne okazuje się dokładne zbadanie, czy jego wydobycie nie wpłynie negatywnie na ekosystemy górskie np. Pirenejów, Himalajów czy Alp.
W dodatku, jeśli wodór jest obecny w skałach, kluczowe będzie określenie, czy jego wydobycie może konkurować z innymi źródłami energii pod względem kosztów.
Czy góry mają szansę stać się energetycznymi magazynami przyszłości?
Jeśli teoria naukowców okaże się prawdziwa, owszem. Mają szansę. Być może w najbliższych dekadach, zamiast węgla czy gazu będziemy wydobywać wodór z wnętrza Ziemi. Przed nami wiele badań i testów, ale jedno jest pewne – ludzkość nie przestanie poszukiwać innowacyjnych rozwiązań, które pozwolą produkować energię w sposób bardziej przyjazny dla środowiska.