Rosjanie pokazali swoje auto elektryczne. Samochód został nazwany najbrzydszym autem na świecie (wideo)
Marka Avtotor nie zaliczyła udanego debiutu na rynku samochodów elektrycznych. Jej nowy projekt miał być powodem do dumy. Tymczasem stał się światowym pośmiewiskiem, detronizując tym samym sławnego Fiata Multiplę. Czy pojazd ma szansę wejść do masowej produkcji? Okazuje się, że tak!
Z tego artykułu dowiesz się:
Rosyjskie auto gorsze niż Multipla
Przez wiele lat miano najbrzydszego samochodu świata należało do Fiata Multipli. Auto nie dość, że wizualnie prezentowało się fatalnie, to jeszcze miało poważne problemy techniczne. Wojciech Makan z Multipla Klub Polska nie zostawił na projekcie suchej nitki: “Był bardzo ciasny, miał bardzo słabiutki silnik, ale był 6-osobowy. Włosi opowiadali, że jak jedzie sześć osób, a jest górka, pasażerowie wysiadali, bo ten samochodzik nie dawał rady. Postanowiono, że zrobią coś zupełnie innego, czego na świecie nie było. Niektórzy mówią, że sugerowano się opływowością delfina” - przekonywał w programie Dzień Dobry TVN.
W grudniu 2023 r. Multipla w końcu doczekała się godnego następcy. To pierwszy rosyjski samochód elektryczny zaprojektowany na zlecenie firmy Avtotor przez Politechnikę Moskiewską. Prototyp zyskał sympatyczne imię “Amber”. I na tym kończą się jego zalety.
Światowe pośmiewisko
Kiedy zdjęcia nowego rosyjskiego wynalazku pojawiły się w internecie, komentujący nie zostawili na nim suchej nitki. I nie była to krytyka bezpodstawna. Auto, mimo iż otrzymało od konstruktorów intensywny, czerwony kolor budzący automatyczne skojarzenia z Ferrari, jest pokraczne i trudno sobie wyobrazić, kto chciałby nim jeździć.
Pojazd nie robi dobrego wrażenia jako całość. Ma obły kształt i malutkie przednie reflektory, które nadają mu wygląd “zdziwiony” wygląd. Poszczególne elementy również pozostawiają wiele do życzenia. Okna są małe, podobnie jak koła i nadkola. W tylnej części brakuje szyb. Karoseria sprawia wrażenie, jakby była odlana w całości z jednej formy. Wygląda tanio niczym pokrywa plastikowej zabawki. Całości kiepskiego wrażenia dopełniają wpuszczone do środka progi i inne detale jak choćby dziwna krzywizna maski.
Internet nie zapomina
Mimo iż zdjęcia zniknęły już z oficjalnego obiegu, to w internecie nic nie ginie. Fotografie oraz zrobione na jej podstawie filmy są wciąż dostępne w sieci wraz z miażdżącymi komentarzami. “Wygląda jak dziecko Putina i Multipli. Nazwijmy to coś Pultipla!”; “Sądzicie, że wygląda źle? Poczekajcie, aż wsiądziecie za kółko!”; “Przy tym aucie nawet Trabant wygląda świetnie” - to tylko kilka przykładów.
Dla Rosjan ich najnowszy projekt jest mimo wszystko powodem do dumy. Jak podaje serwis auto-swiat.pl głównie z powodu faktu, że wszystkie komponenty Ambera powstały w Rosji, bez konieczności współpracy z zachodnimi producentami, którzy wycofali się z tego kraju wraz z wybuchem wojny na Ukrainie.
Auto-swiat.pl podkreśla również, że wypuszczone do sieci zdjęcia prototypu wcale nie przedstawiają gotowego produktu. Niektóre elementy zostaną zachowane jak choćby karoseria, stworzona w całości z kompozytów. To rozwiązanie obniży w znacznym stopniu koszt auta. Być może jednak konstruktorzy wezmą sobie do serca krytykę internautów i popracują nad ostatecznym kształtem maszyny.
Przyszłość rosyjskiej motoryzacji?
Producent samochodu firma Avtotor planuje wyprodukować pięć sztuk swojego flagowego produktu w 2024 r. Kiedy pojazd otrzyma niezbędne certyfikaty, będzie można uruchomić masową produkcję. Dopiero wtedy poznamy ostateczny wygląd samochodu, który pod względem ilości opinii krytycznych zdetronizował Multiplę.
Mimo wszystko plany firmy mają szansę się spełnić. Avtotor dysponuje fabryką do składania swoich aut, która przed wojną na Ukrainie była wykorzystywana do produkcji samochodów marki Hyundai, Kia czy BMW. Pozostaje pytanie, czy bez zachodnich ekspertów rosyjscy inżynierowie zdołają dostosować zakład do montowania Amberów.
Polacy nie gęsi…
Rosyjski Amber, jeśli ostatecznie trafi na rynek, z pewnością nie będzie konkurencją dla polskiej Izery. Projekt rodzimego SUV-a o napędzie elektrycznym pod każdym względem przewyższa rosyjską myśl motoryzacyjną. Być może dlatego, że za jego stworzenie odpowiada włoskie studio Pininfarina, współpracujące z takimi gigantami motoryzacji jak Ferrari i Alfa Romeo.
Biorąc jednak pod uwagę zapowiedzi Avtotora, Rosjanie mają nad Polakami przewagę czasową. Produkcja Izery miałaby się rozpocząć dopiero w 2026 r. i to tylko pod warunkiem, że do tego czasu powstanie odpowiednio przystosowana fabryka. Jak podaje portal bankier.pl, Spółka ElectroMobility Poland dopiero niedawno zakupiła działkę przeznaczoną pod budowę zakładu. Początek prac zaplanowano na pierwszy kwartał 2024 r.
Izera zagrożona niegospodarnością
Według informacji podanej przez dziennik.pl konsument zainteresowany zakupem Izery będzie miał do wyboru akumulator podstawowy o pojemności 51 kWh i większy 69 kWh. Pierwsza opcja gwarantuje przejechanie 340 km na jednym ładowaniu, druga nawet 450 km.
Polski elektryczny SUV powstaje już od siedmiu lat. We wrześniu 2020 r. projekt trafił niedawno pod lupę Najwyższej Izby Kontroli. Kontrolerzy w pierwszej kolejności podkreślili ryzyko niegospodarności w trakcie dokapitalizowania spółki ElectroMobility Poland, uchybienia przy nadzorowaniu przebiegu projektu, opóźnienia w postępie prac, a nade wszystko zbyt wysokie uposażenia członków zarządu.
Żródła:
- https://businessinsider.com.pl/technologie/motoryzacja/rosyjski-samochod-elektryczny-najbrzydszym-autem-w-historii/v7p6rx9
- https://dziendobry.tvn.pl/styl-zycia/motoryzacja/fiat-multipla-czyli-najbrzydsze-auto-swiata-historia-powstania-st6405661
- https://www.auto-swiat.pl/ev/wiadomosci/rosjanie-beda-mieli-nowe-auto-narodowe-tak-wyglada-testowy-egzemplarz-avtotor-amber/een8gr8
- https://www.youtube.com/watch?v=JTQgLcadnos
- https://www.bankier.pl/moto/izera-polski-elektryczny-suv-wreszcie-gotowy-ale-fabryka-wciaz-w-powijakach-14473/
- https://www.nik.gov.pl/aktualnosci/elektryzujace-ustalenia-nik-w-sprawie-elektrycznej-izery.html
- https://www.youtube.com/watch?v=mWBa8-vAF2E&t=14s