Dostał 600 tys. zł rachunku po włączeniu roamingu za granicą - jak to możliwe?
Na łamach Onet.pl mogliśmy ostatnio przeczytać niewiarygodną historię. Pewien mieszkaniec Florydy, Rene Remund, pojechał do Szwajcarii na wakacje. Razem z żoną odwiedzali rodzinę i przyjaciół, świetnie się bawiąc i dokumentując podróż. Po powrocie do domu przyszedł rachunek za telefon, który okazał się równowartością luksusowego apartamentu lub samochodu.
Z tego artykułu dowiesz się:
Nie skończ jak mieszkaniec Florydy!
Rene Remund po powrocie na Florydę z Europy otrzymał rachunek za telefon. Według operatora sieci T-Mobile, której od lat jest klientem, za korzystanie z Internetu w Szwajcarii musiał zapłacić prawie 600 tys. zł (ponad 143 tys. dolarów). Osoby mieszkające w Unii Europejskiej mają znacznie łatwiej, zwiedzając Europę. Roaming nie stanowi dla nas zagrożenia, ponieważ od 2022 r. każdy, kto ma umowę na telefon komórkowy z operatorem działającym na terenie UE, chroniony jest wspólnotowymi przepisami przed ryzykiem kolosalnych rachunków za korzystanie z Internetu za granicą.
Trzeba jednak wyraźnie zaznaczyć, że to zabezpieczenie nie dotyczy Szwajcarii. Podróżując do tego kraju, należy upewnić się u operatora swojej sieci komórkowej, jakie rachunki grożą nam za korzystanie z Internetu w Szwajcarii. Inaczej możemy skończyć jak mieszkaniec Florydy. Rene Remund w akcie bezsilności zwrócił się do telewizji ABC Action News niedługo po tym, jak operator sieci komórkowej przysłał do niego horrendalny rachunek po wczasach w Szwajcarii.
Pracownicy zapewniali, że „jest chroniony”
Amerykańska stacja telewizyjna ABC Action News niedawno przybliżyła nieprawdopodobną historię Amerykanina. Rene wraz z żoną pojechali do Szwajcarii we wrześniu ubiegłego roku, aby odwiedzić bliskich. Nie był to ich pierwszy raz w Europie. Mężczyzna jak zwykle przed tak daleką podróżą postanowił upewnić się u operatora telefonii komórkowej T-Mobile, którego klientem jest od ponad 30 lat, że wszystko jest w porządku. Pracownik odpowiedział mu, że „jest chroniony”. Rene nie miał więc żadnych obaw, wylatując do Szwajcarii.
Następnie mężczyzna z żoną spędzili wakacje w gronie rodziny i przyjaciół, korzystając z wolnego czasu. Nie zastanawiali się nad ewentualnymi kosztami za używanie Internetu za granicą. Niemal codziennie dzielili się przeżyciami w Szwajcarii, nie myśląc o roamingu. Gdy małżeństwo wróciło na Florydę i przyszedł rachunek za telefon od T-Mobile, z początku Rene się ucieszył, ponieważ myślał, że na rachunku są 143 dolary. Przyznał, że to rozsądna kwota jak za wczasy w Europie. Dopiero po chwili zorientował się, że przy kwocie wpisane są jeszcze… trzy zera.
Czy Amerykanin musi zapłacić za rachunek?
Rene Remund zadzwonił do operatora, aby upewnić się, jaka jest kwota rachunku. Okazało się, że wszystko się zgadza – mężczyzna wykorzystał ok. 9,5 GB danych w Szwajcarii i musi zapłacić prawie 600 tys. zł. Mimo że aktualnie to średnia miesięczna dla wielu użytkowników mobilnego Internetu, pieniądze naliczane za jego używanie za granicą mogą okazać się kolosalne. Zwłaszcza jeśli nie ma się specjalnej umowy z operatorem na korzystanie z roamingu.
Rene nie mógł tak tego zostawić. Wezwał po pomoc prawnika, który wysłał zapytanie do T-Mobile – niestety, nikt nie odpowiedział. Sprawa ruszyła, dopiero gdy mężczyzna poinformował o niej media. W ciągu kilku dni po skontaktowaniu się dziennikarzy z T-Mobile Rene otrzymał odpowiedź, że dług zostanie umorzony. T-Mobile wydało też oświadczenie do ABC Action News. Operator przypomniał użytkownikom, aby zawsze dokładnie weryfikowali umowy, zanim wyruszą za granicę. Jeśli nie mamy pewności, czy w danym kraju możemy korzystać z Internetu mobilnego, lepiej wyłączyć dane komórkowe albo po prostu wyjąć kartę i kupić lokalną SIM.
Źródła:
- https://podroze.onet.pl/aktualnosci/turysta-uzyl-roamingu-i-dostal-rachunek-o-wartosci-prawie-600-tys-zl/t3g0mqx
- https://www.instagram.com/reel/C5322NwvVn1