Zanim wykończymy dom, wykończymy siebie nawzajem
Każde małżeństwo lub związek partnerski wiąże się z wyzwaniami, zwłaszcza gdy przychodzi czas na remont lub wykończenie domu. Wiele par staje w obliczu trudności, gdy jeden z partnerów chce oszczędzać na kosztach remontu, podczas gdy drugi pragnie stworzyć przestrzeń, która odzwierciedli ich wspólne marzenia i oczekiwania. Takie sytuacje często prowadzą do kłótni i napięcia, a konflikty finansowe czy różnice pod kątem gustu mogą stanowić poważne wyzwanie dla związku.
Jeśli planujesz remont lub wykończenie wnętrz, skorzystaj z usługi Szukaj Wykonawcy, dostępnej na stronie Kalkulatory Budowlane. Po wypełnieniu krótkiego formularza zyskasz dostęp do najlepszych ofert.
Z tego artykułu dowiesz się:
O gustach się nie dyskutuje, a może jednak?
- Co zrobić, kiedy dwie kochające się osoby, mają całkowicie odmienny styl, jeśli chodzi o wystrój wnętrza? – pyta użytkowniczki forum jednak z internautek, która martwi się tym problemem w przyszłości. – Ja preferuję zdecydowanie klasyczny styl w rozumieniu tradycyjnego i eleganckiego wystroju, a on obstaje przy stylu nowoczesnym. Problem pojawił się już przy urządzaniu małego mieszkania, a ja martwię się tym już na przyszłość, kiedy przyjdzie nam wykańczać wymarzony dom. No właśnie, „wymarzony”, a dla każdego z nas to oznacza coś innego. Różnimy się nawet, jeśli chodzi o dodatki, bo ja lubię takie staroświeckie lub stylizowane na stare, a mój partner uważa je za paskudne. Przy okazji dla niego najważniejsze są finanse i oszczędzanie, a ja chciałabym znaleźć zdrowy kompromis między przesadą i rozrzutnością a stylem i jakością. Ech, czarno to wszystko widzę.
Różnice w gustach i preferencjach estetycznych mogą stanowić poważny czynnik prowadzący do kłótni między partnerami podczas wykańczania domu. W takiej sytuacji istotne jest znalezienie kompromisu, który zadowoli obie strony. Partnerzy mogą rozważyć alternatywne rozwiązania, a nawet zlecenie aranżacji osobie z zewnątrz i zdanie się na jej propozycje.
Inne, inspirujące rozwiązanie problemu proponuje w odpowiedzi jedna z użytkowniczek forum o aranżacji wnętrz.
- Niech każde z was urządzi po swojemu jakąś część mieszkania – pisze. – Jeśli to ty głównie gotujesz i spędzasz czas w kuchni, niech to będzie twoja działka i twoje królestwo, o wyglądzie którego zdecydujesz sama. Za to niech on urządzi sypialnię czy gabinet, a na przykład łazienka niech będzie waszym wspólnym kompromisem. Łączenie stylów jest fajne, nawet nie wiesz, ile inspiracji można znaleźć na pogodzenie klasyki z nowoczesnością!
Jeden z partnerów może preferować minimalistyczne, nowoczesne wnętrza, podczas gdy drugi może być bardziej skłonny do klasycznego lub rustykalnego stylu. Te różnice mogą prowadzić do sporów dotyczących kolorów, mebli, dekoracji i ogólnego charakteru przestrzeni, ale wszystko powinno być kwestią kompromisu. Może wreszcie czas zacząć dyskutować o gustach? W końcu eklektyzm również jest interesującym trendem w dziedzinie aranżacji wnętrz. Warto zgłębić temat i poszukać rozwiązań zadowalających obie strony. Nie może być jednak tak, że jedno z partnerów uzurpuje sobie prawo do narzucania swoich rozwiązań. Oboje muszą być otwarci na osiągnięcie porozumienia.
Finanse rzecz święta
Kolejnym źródłem konfliktu może być powód zupełnie prozaiczny i nie do końca związanym ze stylem, mianowicie wybór materiałów wykończeniowych, takich jak podłogi, blaty czy kafelki. Jeden z partnerów może preferować tańsze i bardziej praktyczne opcje, podczas gdy drugi może mieć większe wymagania co do jakości i wyglądu. Tutaj kompromis wydaje się dużo łatwiejszy do osiągnięcia.
- Uważam, że możemy zaoszczędzić pieniądze, wybierając tańsze materiały, które spełnią swoje funkcje. Nie musimy przepłacać za markowe produkty, skoro istnieją równie dobre, ale bardziej przystępne cenowo alternatywy – brzmi wypowiedź jednego z mężczyzn na forum budowlanym. – Dla mojej żony jakość materiałów (z niezrozumiałych dla mnie powodów) ma ogromne znaczenie. Pamiętam za dzieciaka czasy, kiedy nic nie było w sklepach i kupowało się to, co akurat rzucili. Dzisiaj od tej mnogości rozwiązań to tylko same problemy. Podłoga to podłoga, i tak za parę lat będziemy pewnie robili remont. Po co wydawać trzy czy cztery razy więcej?
W takim przypadku warto pokusić się o rozmowę na temat priorytetów w wydatkach. Rozpisać dokładnie, w które elementy wykończenia wnętrz warto zainwestować, a na których można nieco zaoszczędzić. Na przykład można skupić się na najbardziej istotnych obszarach domu, takich jak kuchnia i łazienka i zainwestować w nie większą część budżetu, ponieważ są to pomieszczenia często eksploatowane. Ograniczyć za to budżet na przykład na sypialnię.
- Nas też wykańczanie wykańcza – skarży się kolejna użytkowiczka forum. – Co prawda, nie kłócimy się o styl (całe szczęście!), ale przyczynkiem do konfliktów są kontakty z fachowcami i kwestie finansowe. Pierwsza ekipa wykończeniowa była fatalna! Druga już rzetelna i dokładna, ale niestety poprawki po tej pierwszej wygenerowały dodatkowe koszty, co nie jest dla nas bez znaczenia. Teraz trwają dyskusje, jak oszczędzić na materiałach. Oby do końca! Mam nadzieję, że satysfakcja po przeprowadzce wynagrodzi nam te wszystkie problemy i niedogodności.
Partnerzy mogą mieć różne priorytety dotyczące wydatków na różne elementy wykończenia domu. Mogą pojawić się spory dotyczące podziału budżetu pomiędzy różne pomieszczenia takie jak kuchnia, łazienka, salon czy sypialnia lub elementy wyposażenia, czyli meble, sprzęty i dekoracje. Sprawdź także ten artykuł: Remont i wykończenia wnętrz krok po kroku - jak się do tego zabrać?
Zbudujmy kompromis
Zaczynając od antykompromisu, jedna z użytkowniczek forum o tematyce budowlanej zwraca uwagę na ważną kwestię.
- Rozwiązanie pt. „kto płaci więcej, ten decyduje” to jak zabawa w piaskownicy i zwykły szantaż. W żadnym wypadku nie jest to kompromis, a wręcz upokarzanie i przemoc. Związek powinien się opierać na partnerstwie, a nie na żałosnych wyliczankach.
Jak zatem znaleźć wyjście z impasu, zanim wykończenie domu wykończy partnerów? Jak na wszystkie problemy w relacji, kluczem jest rozmowa i zrozumienie nawzajem swoich potrzeb, a także uszanowanie różnic. Próby narzucania własnych rozwiązań nie doprowadzą do porozumienia i są, co tu dużo mówić, wymierzone w związek, a nie wspierające.
- Ale nie rozumiem, jaki jest problem – dziwi się czytelnik forum. Jeśli jedno preferuje nowoczesny minimalizm, a drugi ma bardziej klasyczne upodobania, mogą połączyć te style w jednym projekcie. U nas wyglądało to tak, że mamy minimalistyczną bazę, czyli proste meble i jasne kolory ścian z tradycyjnymi dodatkami. Zresztą umówmy się, że zawsze możliwe jest wprowadzenie drobnych zmian, tak by wszyscy byli zadowoleni.
W tym przypadku pada bardzo ważna kwestia, będąca podstawą porozumienia – ważne jest, aby znaleźć elementy, które obydwoje partnerzy polubią i które będą odzwierciedlać ich indywidualne preferencje.
- Jak u nas zakończyła się burzliwa kłótnia o wystrój wnętrz? Przy pomocy dekoratorki udało nam się osiągnąć kompromis w kwestii urządzenia kuchni i salonu. Co prawda, oboje nie jesteśmy w 100% zadowoleni, ale też żadne z nas nie ma poczucia, że jego potrzeby nie zostały uszanowane – opowiada jedna z forumowiczek. – Każde z nas ma też swoją przestrzeń. Mąż urządził sobie po swojemu gabinet, za to nie wtrącał się zupełnie do aranżowanej przeze mnie sypialni. Wydaje mi się, że zawsze można znaleźć porozumienie. Trzeba tylko i aż chcieć.
Na koniec w ramach podsumowania wypowiedź użytkowniczki, która boryka się od miesięcy z budową domu, ale przypomina, co jest tak naprawdę w tym wszystkim najważniejsze.
- Pewnie, że jesteśmy wykończeni! Ale stale żyjemy myślą, że już niebawem będziemy mogli usiąść z satysfakcją na podłodze w NASZYM domu i po prostu cieszyć się sobą, tą chwilą i spokojem. To jest w tym wszystkim najsilniejsza motywacja i nagroda. Finanse zdecydowanie nie pozwolą na umeblowanie. Wiemy już, co i gdzie chcemy kupić. Akurat tutaj udało nam się w miarę dogadać, ale to dopiero za jakiś czas. Co z tego, że nie będzie sofy, telewizora czy nawet drzwi, a z sufitu będą zwisać gołe żarówki? Ważne, że RAZEM i wreszcie na swoim!
Kłótnie dotyczące taniego wykończenia domu i różnic w gustach są powszechne w wielu związkach. Ważne jest, aby partnerzy byli gotowi do kompromisu, wysłuchiwali się nawzajem i próbowali znaleźć równowagę między oszczędzaniem a tworzeniem przestrzeni, która spełnia ich oczekiwania. Rozmowa, planowanie i otwarta komunikacja są kluczowe dla rozwiązania konfliktów i osiągnięcia wspólnego porozumienia w zakresie wykończenia domu.