Boom na małe domy? Coraz więcej Polaków wybiera metraż do 70 m²

Już teraz możemy z całą pewnością stwierdzić, że tak zwane „domy do 70 mkw.” nie były przełomową zmianą dla krajowych inwestorów. Uproszczoną procedurę budowlaną, którą przepisy powiązały z takimi domami ówczesny rząd promował jako jedną z recept na problemy mieszkaniowe rodaków. Efekty z pierwszych kwartałów liczone liczbą małych domów, których budowa została zgłoszona w uproszczonej procedurze, okazały się jednak skromne. Eksperci portalu RynekPierwotny.pl na podstawie nowych danych GUNB sprawdzają, czy 2024 r. przyniósł wzrost zainteresowania budową „domów do 70 mkw.”. Warto również poruszyć temat możliwych zmian prawnych, które dotyczą takich budynków.
Z tego artykułu dowiesz się:
Rok 2024 nie przyniósł więcej zgłoszeń małych domów
Na wstępie warto przypomnieć, że statystyki publikowane przez Główny Urząd Nadzoru Budowlanego (GUNB) są w zasadzie jedynym źródłem naszej wiedzy na temat popularności domów o powierzchni zabudowy do 70 mkw. (budowanych w uproszczonej procedurze zgłoszeniowej). Informacji na ten sam temat nie podaje między innymi GUS. Natomiast GUNB niedawno podsumował ruch budowlany w 2024 r. Publikacja Głównego Urzędu Nadzoru Budowlanego oprócz informacji na temat np. wyburzeń, legalizacji samowoli oraz pozwoleń dotyczących typowych domów, zawiera również dane pokazujące liczbę zgłoszeń „domów do 70 mkw.”.
Najnowsze statystyki GUNB wskazują, że przez cały 2024 r. inwestorzy dokonali 1663 zgłoszeń dotyczących budowy 1667 małych domów. Wyniki dla „domów do 70 mkw.” w poprzednich latach wyglądały następująco:
- 2022 r. – 1167 domów ze zgłoszeniem
- 2023 r. – 1655 zgłoszonych domów
Analizowanie wcześniejszych statystyk nie ma sensu, bo przepisy wprowadzające uproszczoną procedurę budowlaną dla inwestorów wybierających małe domy, weszły w życie 3 stycznia 2022 r. W kontekście danych GUNB z 2023 r. i 2024 r. warto także zwrócić uwagę, że miniony rok przyniósł wzrost liczby domów jednorodzinnych z pozwoleniem na budowę (z 88 259 do 99 282), a także ujemną zmianę dotyczącą liczby większych domów ze zgłoszeniem (spadek z 2357 do 1921).
Nie można zatem stwierdzić, że małe domy budowane w uproszczonej procedurze zwiększyły swój udział w łącznej liczbie pozwoleń oraz zgłoszeń. Wręcz przeciwnie, „domy do 70 mkw.” były rzadziej wybierane przez inwestorów, którzy wyraźnie częściej niż w 2023 r. załatwiali formalności związane z budową własnych „czterech kątów”.

Darmowe projekty jednak nie okazały się zachętą?
W nawiązaniu do zaprezentowanych powyżej statystyk GUNB może rodzić się pytanie, czy w popularyzacji małych domów budowanych na zgłoszenie nie pomogły darmowe projekty budowlane. Przypomnijmy, że na stronie Głównego Urzędu Nadzoru Budowlanego są dostępne projekty domów z powierzchnią zabudowy do 70 mkw. Wspomniane projekty można pobrać za darmo i wykorzystać w ramach inwestycji realizowanej na uproszczonych zasadach (m.in. bez obowiązku zatrudnienia kierownika budowy oraz prowadzenia dziennika budowy).
Zachętą dla inwestorów miała być możliwość łatwego dokonywania adaptacji oraz zmian w darmowych projektach. Jednakże nieco później GUNB zaczął na podobnych zasadach udostępniać projekty większych domów, więc swoisty atut małych budynków zniknął. Możliwe, że impuls związany z udostępnieniem darmowych projektów „domów do 70 mkw.” zadziałał wyłącznie w 2023 roku, co sugerują wcześniej analizowane statystyki.
Temat zmian prawnych utknął w martwym punkcie
W nawiązaniu do tematu popularności uproszczonej procedury budowy małych domów, eksperci portalu RynekPierwotny.pl przypominają o planowanych zmianach prawnych. Około rok temu pojawiały się doniesienia wskazujące, że rząd zamierza poprawić przepisy dotyczące wznoszenia „domów do 70 mkw.”. Takie modyfikacje przewiduje Projekt ustawy o zmianie ustawy – Prawo budowlane oraz niektórych innych ustaw, który w Rządowym Centrum Legislacji nosi oznaczenie UD22.
W ramach tego projektu, rząd postanowił naprawić duży błąd uproszczonej procedury budowlanej. Chodzi o to, że starosta nie może: sprawdzić złożonej przez inwestora dokumentacji, wezwać takiej osoby do uzupełnienia brakujących dokumentów, wnieść sprzeciwu od zgłoszenia, a także nałożyć na zgłaszającego obowiązek uzyskania pozwolenia na budowę. Planowana nowelizacja prawa budowlanego miała uniemożliwić dokonywanie zgłoszeń budowy małych domów, które są niezgodne np. z miejscowym planem. Rząd zamierzał przyznać staroście prawo do ograniczonej weryfikacji dokumentów i wniesienia sprzeciwu wobec zgłoszenia. Tempo prac legislacyjnych stawia jednak wprowadzenie tych zmian pod znakiem zapytania.