Jak bardzo skurczyły się nowe polskie domy?
Prywatne domy, które Polacy chcieli budować w minionym roku były wyraźnie mniejsze niż wcześniej. Przyglądamy się temu zjawisku. Miniony rok upłynął pod znakiem dalszego spadku aktywności prywatnych inwestorów mieszkaniowych. Przypomnijmy, że według danych GUS osoby prywatne od stycznia do grudnia 2023 r. uzyskały pozwolenia na budowę 67 319 domów jednorodzinnych. Do tego wyniku wliczają się też nieliczne domy „na zgłoszenie”. Dwa lata wcześniej (w 2021 r.) analogiczny wynik ukształtował się na poziomie 115 858 domów z pozwoleniem i zgłoszeniem. Po analizie danych GUS okazuje się również, że domy, które Polacy chcieli budować w 2023 r. były również mniejsze niż wcześniej. Eksperci RynekPierwotny.pl przyglądają się temu zjawisku.
Z tego artykułu dowiesz się:
Roczny spadek metrażu o 2 mkw. to ciekawa sytuacja
W poniższej tabeli została przedstawiona średnia powierzchnia użytkowa domów prywatnych z pozwoleniami i zgłoszeniami załatwionymi od 2010 r. do 2023 r. Ten wskaźnik nie spadał jednostajnie przez cały analizowany okres. Mimo tego, wyniki z 2010 r. (148,8 mkw.) oraz 2023 r. (141,4 mkw.) wyraźnie się różnią. Na uwagę zasługuje zwłaszcza zmiana z minionego roku, czyli spadek średniego metrażu domów jednorodzinnych o 2,0 mkw. w skali całego kraju. W przeszłości zdarzały się podobne zmiany (zobacz lata 2019 - 2020 w poniższej tabeli), więc warto będzie śledzić dane z 2024 r. i 2025 r. Te statystyki potwierdzą, czy zaczął się szybki trend spadkowy.
Jeżeli chodzi o zmiany dotyczące poszczególnych powiatów i miast na prawach powiatu, to największe ubiegłoroczne spadki średniego metrażu domów prywatnych z pozwoleniami odnotowano w następujących lokalizacjach:
- Radom - spadek o 21,2 mkw.
- powiat miechowski - 21,6 mkw.
- Żory - 21,7 mkw.
- Szczecin - 21,9 mkw.
- Siedlce - 22,8 mkw.
- powiat hrubieszowski - 23,7 mkw.
- Chorzów - 24,8 mkw.
- powiat wałecki - 31,7 mkw.
- Gdynia - 32,1 mkw.
- Świętochłowice - 56,1 mkw.
Powyższa lista pomija Sopot, gdzie inwestorzy prywatni budują wyjątkowo mało. Mowa o dwóch domach jednorodzinnych, których dotyczyły pozwolenia z lat 2022 - 2023.
W skali powiatów średni metraż domu mocno się różni
Na poniższej mapie widzimy natomiast spore zróżnicowanie średniej powierzchni użytkowej domów prywatnych, których dotyczyły pozwolenia i zgłoszenia z minionego roku. Liderami pod względem takiego przeciętnego metrażu były następujące miasta na prawach powiatu oraz powiaty:
- Wrocław - 207,7 mkw.
- Słupsk - 205,2 mkw.
- Poznań - 202,4 mkw.
- Olsztyn - 200,0 mkw.
- Łomża - 199,4 mkw.
- Skierniewice - 197,0 mkw.
- Warszawa - 191,4 mkw.
- Katowice - 190,1 mkw.
- powiat opolski - 185,0 mkw.
- Gdańsk - 183,2 mkw.
Obecność takich ośrodków miejskich jak Wrocław, Poznań, Warszawa, Katowice i Gdańsk na powyższej liście nie powinna dziwić. Te osoby prywatne, które mogą sobie pozwolić na zakup drogiej działki z dużych miast wojewódzkich, zwykle nie oszczędzają bowiem na metrażu projektowanego domu.
Oprócz kosztów znaczenie ma również demografia
Jeżeli natomiast chodzi o bardziej długookresowy aspekt analizowanych zmian (zobacz poniższa tabela) oraz ich przyczyny, to warto wziąć pod uwagę dynamiczny wzrost kosztów budowy z ostatnich lat. Dane GUS wskazują, że budowa modelowego budynku wolnostojącego jednorodzinnego (bez podpiwniczenia) w latach 2019 - 2023 podrożała o około 39%. Podany wynik nie uwzględnia oczywiście kosztów zakupu działki. Osoby zainteresowane budową domu dobrze wiedzą, że w analizowanym okresie dobrze zlokalizowane grunty znacząco podrożały.
W dłuższej perspektywie na przeciętną powierzchnię nowych prywatnych domów może też negatywnie wpłynąć wymóg bezemisyjności (od 2030 r.) wynikający z niedawno znowelizowanej Dyrektywy EPBD. Nie zapominajmy również o kwestiach demograficznych. Dane Eurostatu wskazują, że w latach 2019 - 2022 liczba polskich gospodarstw domowych wychowujących co najmniej trójkę dzieci zmniejszyła się o 6,5%.