Pożary fotowoltaiki - jakie są realne zagrożenia?
Pożary fotowoltaiki to jeden z tych tematów, które mogą odstraszać od tego źródła energii elektrycznej. Czy panele fotowoltaiczne są łatwopalne? Oczywiście nie. Jednak istnieje pewne ryzyko. O co chodzi z tymi pożarami? Poniżej wyjaśniamy, kiedy może dojść do pożaru paneli fotowoltaicznych i jak go uniknąć.
Jeśli planujesz remont lub wykończenie wnętrz, skorzystaj z usługi Szukaj Wykonawcy, dostępnej na stronie Kalkulatory Budowlane. Po wypełnieniu krótkiego formularza zyskasz dostęp do najlepszych ofert.
Z tego artykułu dowiesz się:
Ryzyko pożarów paneli fotowoltaicznych
Statystyczne ryzyko pożarów
Pierwsze pytanie jakie przychodzi do głowy, kiedy ktoś wspomina o pożarach instalacji PV, to czy panele fotowoltaiczne mogą się zapalić. Powiedzmy więc od razu – pożary fotowoltaiki to nie jest częste zjawisko. Chociaż ogniwa pracują w wysokich temperaturach i przepływa przez nie prąd, to panele fotowoltaiczne mają wbudowane zabezpieczenia. Dodatkowo w Polsce pogoda nie stanowi szczególnego zagrożenia dla instalacji PV. Mamy mało burz, a upały nie są aż tak długotrwałe i dokuczliwe jak chociażby na południu Europy czy w krajach instalujących wielkie farmy słoneczne na pustyni. Jakie w takim razie jest ryzyko?
Niestety nie wiadomo dokładnie, ile pożarów fotowoltaiki zdarza się rocznie w Polsce. Można spojrzeć na statystyki wszystkich pożarów w naszym kraju. Wskazują one, że najczęściej pożary mają miejsce w budynkach mieszkalnych. Powodem jednak częściej jest sama wadliwa instalacja elektryczna wewnątrz budynku, zaniedbany piec na paliwo stałe, wybuch gazu. To znaczy, że pożarów wywołanych przez instalację czy z powodu uderzenia w panele na dachu jest niewiele. Samozapłon prawie się nie zdarza, a inne przyczyny przytrafiają się bardzo rzadko.
Pewnej wiedzy na temat procentu różnych przyczyn pożarów fotowoltaiki dostarczają statystyki niemieckie i brytyjskie. W Niemczech przeprowadzono jednorazowe badanie w 2015 roku. Wykazano, że na 1,3 mln domów, tylko 0,016% doświadczyło pożaru z powodu wad lub uszkodzenia fotowoltaiki (w tym samozapłonu). W Wielkiej Brytanii zbierano natomiast dane przez 7 lat. Wynika z nich, że na więcej niż milion instalacji tylko 0,0058% doświadczyło pożarów w tym czasie.
W Polsce te proporcje mogą się nieznacznie różnić. Być może jest u nas więcej osób, które wolą kombinować z instalacjami, montują je samodzielnie i mogą popełnić błędy przy montażu. Nie ma jednak żadnego powodu, żeby uważać, że pożary paneli fotowoltaicznych zdarzają się u nas częściej. Wprowadzenie dodatkowych przepisów przeciwpożarowych w 2022 roku jeszcze bardziej zmniejsza to ryzyko. Tak więc płonące panele w naszej strefie klimatycznej to rzadkość.
Kiedy zgłaszać fotowoltaikę do straży pożarnej?
Jednym z odgórnych sposobów na zmniejszenie ryzyka pożaru instalacji PV jest obowiązek zgłoszenia jej do rzeczoznawcy. Kiedy trzeba zgłaszać fotowoltaikę do straży pożarnej? Przepis dotyczy wszystkich instalacji, które mają moc większą niż 6,5 kW. Zgłoszenie jest dwuetapowe. Przez założeniem instalacji montujący musi skonsultować ryzyko z rzeczoznawcą. Osoba taka określa jakie jest ryzyko pożarów paneli fotowoltaicznych, jakie taki pożar może mieć konsekwencje (np. przeniesienie ognia na inne budynki), jakie są zabezpieczenia oraz czy istnieje prawidłowy dostęp w razie akcji gaśniczej.
Do straży pożarnej instalacja powyżej 6,5 kW jest zgłaszana już po jej zamontowaniu. Nie ma dokładnych przepisów określających charakter takiego zgłoszenia. Najlepiej jednak zawrzeć w nim informacje o rozmieszczeniu poszczególnych elementów systemu na dachu lub na działce i w budynku – jak to się robi w przypadku budynków o zwiększonym zagrożeniu pożarem.
Kiedy najczęściej występują pożary fotowoltaiki?
Przyczyny pożarów
To, że ryzyko jest niskie nie znaczy, że pożary fotowoltaiki nie mogą się zdarzyć. Poniżej wyjaśniamy co statystyki mówią o najczęstszych przyczynach takich wypadków. Wiedząc co może wywołać pożar łatwiej jest odpowiedzieć na pytanie jak uniknąć pożaru fotowoltaiki. Oto kilka najbardziej powszechnych przyczyn:
- Wyładowania atmosferyczne – według niemieckich statystyk uderzenie pioruna jest najczęstszym winowajcą pożarów paneli fotowoltaicznych. Ponad 50% spośród odnotowanych pożarów zostało wywołanych w ten sposób.
- Błędy w montażu – chociaż stanowią tylko 18% spośród w ogóle nielicznych pożarów fotowoltaiki, to nadal są drugą z najczęstszych przyczyn. Zatrudnienie profesjonalnej ekipy montującej jest najlepszym remedium na to zagrożenie.
- Wadliwa instalacja – może się zdarzyć, że postawimy na tanie elementy instalacji, które nie są w stanie podołać wszystkim standardom. Na szczęście wady urządzeń przyczyniają się tylko do 17% pożarów fotowoltaiki, takich jak samozapłon czy ogień od iskry wywołanej przez zwarcie.
- Błędy w projekcie – to zdarza się najrzadziej, bo nawet proste poradniki i manuale dołączone do sprzętu, przypominają o podstawowych bezpiecznych odległościach i zabezpieczeniach. Według danych statystycznych taki błąd jest przyczyną tylko 9% pożarów paneli fotowoltaicznych.
Co można z tym zrobić?
Można to powtarzać do znudzenia, ale pożary fotowoltaiki jak również inne problemy z instalacją fotowoltaiczną, mają małe szanse jeżeli wszystko wykonaliśmy prawidłowo. Nawet tanie panele mają zabezpieczenia, a większość posiada w ramie otwory umożliwiające przeprowadzenie uziemienia. Koniecznie trzeba pamiętać o bezpiecznikach, odpowiednio dobranych kablach i wtyczkach dobrej jakości. Jeżeli umieścimy panele na dachu, to zwiększa się ryzyko uderzenia w nie pioruna. To można łatwo zniwelować przez zastosowanie odpowiedniego odgromienia. O uziemieniu i odgromieniu paneli PV piszemy w innym artykule. Przypominamy tylko, że najlepiej żeby je wykonał ktoś, kto się na tym zna.
Ryzyko uderzenia pioruna zmniejszamy też wybierając mniej narażone na wyładowania miejsce dla naszych paneli.
Dodatkowo projekt instalacji musi uwzględniać możliwość odłączenia inwertera od sieci i od paneli.
Zawsze warto też uwzględnić w instalacji optymalizator mocy. Urządzenie to może kontrolować pracę paneli i pozwala optymalnie pracować poszczególnym panelom. Nie ma potrzeby podłączania go w dobrze nasłonecznionym miejscu, ale panele na nietypowych dachach i miejscach częściowo zacienionych mogą wymagać takiego wsparcia. Z punktu widzenia ochrony przeciwpożarowej optymalizator pomaga kontrolować jakość pracy pojedynczych paneli i ogranicza ryzyko wystąpienia awarii. Zawsze warto go wziąć pod uwagę jako dodatkowe zabezpieczenie. Jeśli szukasz więcej porad, sprawdź także zebrane w tym miejscu artykuły na temat fotowoltaiki.
Gaszenie pożarów paneli fotowoltaicznych
Stwierdziliśmy już, że przypadki pożarów są niezwykle rzadkie, jeżeli wystąpią, to i tak trzeba wezwać straż pożarną. Mimo wszystko dobrze jest też wiedzieć jak gasić fotowoltaikę kiedy dojdzie do pożaru i jakie są procedury straży pożarnej.
Po pierwsze strażacy odcinają główny wyłącznik prądu. Jeżeli istnieją inne źródła prądu i zasilanie awaryjne (w tym fotowoltaika), to trzeba powiadomić o tym ekipę gaśniczą. Po rozłączeniu sieci, inwertera i paneli, trzeba wyłączyć zasilanie prądu stałego.
Jeżeli nie ma możliwości szybkiego przyjazdu straży na miejsce, to właściciel może zgasić pożar samodzielnie. Dobrze, żeby był przeszkolony w temacie wyłączników. Nawet po wyłączeniu zasilania prądem stałym, napięcie o wysokości kilkuset woltów znajduje się na zaciskach między modułami fotowoltaicznymi.
Urządzenia elektryczne – zarówno inwerter jak i płonące panele – gasimy gaśnicą proszkową. Chociaż nie jest to wymagane w przepisach, to dobrze mieć taką gaśnicę w domu, najlepiej w pobliżu głównego wyłącznika lub w innym łatwo dostępnym miejscu.
W pewnych warunkach straż pożarna może gasić płonące panele wodą. Jednak trzeba przy tym zachować odległość 5 m. Pewnym zagrożeniem jest też metalowy dach i możliwość przerwania obwodu elektrycznego instalacji podczas akcji. Minimalizacja ryzyka i użycie odpowiednich zabezpieczeń należy w tym przypadku do strażaków. Właściciel musi tylko poinformować gdzie wybuchł pożar i czy wymaga zabezpieczenia lub ugaszenia urządzeń prądu stałego.
Większość z nas przechodziła w szkole lub w pracy jakiś rodzaj szkolenia BHP i ppoż. Jeżeli mamy do czynienia z pożarem fotowoltaiki, to warto przypomnieć sobie o wszystkich wskazówkach dotyczących gaszenia urządzeń elektrycznych. W przypadku posiadania paneli najważniejsze jest jednak zapewnienie jak najmniejszego ryzyka pożarami.