Jak wybrać kinkiet?
Na kilkanaście lat kinkiety odeszły w zapomnienie. Kojarzyły się przede wszystkim ze staromodnym domem starszego pokolenia i nie wpisywały się w obecnie modne trendy minimalistyczne. Na szczęście współcześni producenci postawili na nowoczesne rozwiązania, przygotowując tym samym modele idealnie komponujące się z coraz częściej wybieranym stylem industrialnym i mu podobnymi. Podpowiadamy, na co zwrócić uwagę, by wybrać model idealny dla siebie.
Kinkiety mają naprawdę sporo zalet. Warto zauważyć, że to doskonałe uzupełnienie dla światła głównego, które sprawdzi się w niemal każdym pomieszczeniu. Jest rzeczywiście potrzebne - dzięki niemu możemy tworzyć osobne strefy różniące się funkcjonalnością i nadawać przestrzeni indywidualnego charakteru. Rezultat może być więc nie tylko praktyczny, ale także estetyczny. Należy jednak pamiętać, by kierować się kilkoma prostymi zasadami.
Kinkiety - lampy główne czy dodatkowe?
Nietrudno zauważyć, że w większości projektów kinkiety stanowią dodatkowe źródło światła. Ich podstawowe zadanie to wspieranie domowników w czasie wykonywania precyzyjnych działań. Dlatego tak dobrze sprawdzają się w domowym gabinecie czy salonie, gdzie mogą pojawić się w okolicy fotela czy sofy. Lampy ścienne pełnią też funkcję dekoracyjną - mogą stanowią ciekawy element wystroju lub służą podkreśleniu wybranych detali. Światło skierowane bezpośrednio na obraz czy pamiątki z podróży sprawia, że są szczególnie wyeksponowane.
Warto jednak podkreślić, że kinkiety mogą być wykorzystywane jako samodzielne oświetlenie. Co więcej, coraz częściej są wybierane na lampy główne, które doskonale sprawdzają się w mieszkaniach cechujących się niskim sufitem. Architekci sugerują, by w takim przypadku wybierać modele z żarówką skierowaną w stronę sufitu, by rozproszone na nim światło optycznie powiększało przestrzeń, którą dysponujemy. Kinkiety ze światłem skierowanym ku podłodze stanowią natomiast rozwiązanie wprowadzające do pomieszczenia ciepły nastrój. Warto zdecydować się na nie w sypialni czy salonie.
Istnieją również kinkiety, które są skierowane jednocześnie w obie strony. To modele, na które warto postawić w przedpokoju, jeśli masz tam puste ściany. Okazuje się, że doskonale sprawdzają się jako dekoracja. Jednocześnie są funkcjonalne, bo nie zajmują cennego w tej przestrzeni miejsca. Rozchodzące się z nich delikatnie światło naprawdę pięknie się prezentuje i nie razi w oczy.
Jak rozmieścić kinkiety?
Żyjemy w czasach, gdy szeroki wybór lamp różnego rodzaju w sklepach sprawia, że niekiedy trudno jest nam znaleźć tylko jedną rzecz. Jednocześnie jednak nie można ukryć, że dzisiaj naprawdę każdy znajdzie coś dla siebie - nawet klient z najbardziej wygórowanymi i nietypowymi oczekiwaniami. Współczesne kinkiety mogą zupełnie odmienić nasze wnętrza. Przyjmowane przez nie formy i nadane im kolory bywają naprawdę nietuzinkowe i skutecznie przyciągają wzrok. Jeśli dopasujesz je do wnętrza i właściwie dobierzesz ich liczbę, efekt będzie zniewalający.
Architekci sugerują, by montować kinkiety przy zachowaniu symetrii. Polecają je w przestrzeniach, w których pojawiają się lustra. Rzeczywiście - doskonale prezentują się np. po dwóch stronach toaletki w sypialni. Gdy montowane są na dwóch różnych ścianach, mile widziany jest efekt lustrzanego odbicia. W pomieszczeniu panuje dzięki temu mile widziany ład, który wprowadza spokój.
Pamiętaj, że równie istotne są wysokości, na których zamontujesz swoje kinkiety. Przy założeniu, że twoje mieszkanie ma wysokość od 2,5 do 2,7 metra (czyli przyjmuje tę najbardziej standardową we współczesnym budownictwie), lampy ścienne sprawdzą się na wysokości ok. 1,9 m. Pamiętaj jednak, że gdy wybierasz kinkiety ze światłem skierowanym w dół, warto powiesić je ok. 15 cm poniżej górnej krawędzi okna. Modele ze światłem skierowanym ku górze mogą pojawić się w odległości od 30 do 90 cm od sufitu. To dla ciebie gwarancja naprawdę harmonijnego i eleganckiego efektu.
artykuł sponsorowany