Nawóz organiczny krok po kroku – rodzaje, zastosowanie, ceny, opinie
Nawóz organiczny jest naturalną substancją, którą można uzyskać dzięki składnikom organicznym. Nawozy organiczne dzielą się na różne rodzaje i można jest stosować głównie w ogródkach działkowych albo przydomowych. Jak wygląda stosowanie nawozów organicznych? Które nawozy mineralne warto stosować w ogrodzie? Czy nawozy naturalne oraz nawozy organiczno-mineralne są w pełni bezpieczne? Podpowiadamy!
Jeśli planujesz zlecić opiekę nad swoim ogrodem, skorzystaj z usługi Szukaj Wykonawcy, dostępnej na stronie Kalkulatory Budowlane. Po wypełnieniu krótkiego formularza zyskasz dostęp do najlepszych ofert.

Nawozy organiczne – popularne rodzaje
Nawóz organiczny – jak z niego korzystać w ogrodzie?
Stosowanie w ogrodnictwie nawozów organicznych jest bardzo popularne. Możesz wykorzystywać nawozy np. do trawy, ale i do owoców czy do warzyw. Nawozy dzieli się na granulowane, ale popularne są też płynne nawozy organiczne. Jako, że coraz więcej osób stawia na nawozy naturalne, producenci idą za tym trendem i oferują całą gamę różnorodnych produktów – oczywiście, z różnym zastosowaniem. Wśród najbardziej popularnych nawozów organicznych, wyróżnia się zwłaszcza:
- Biohumus – to nawóz
organiczny, który powstaje, gdy rozkłada się masa organiczna (przez m.in.
dżdżownice). Nawóz ten posiada dużą zawartość substancji odżywczych, dlatego
też doskonale zastąpi np. kompost czy nawóz z pokrzyw. Biohumus jest bezpieczny
w stosowaniu, pobudzając życie gleb i poprawiając plonowanie oraz wzrost
roślin. Uważa się, że najlepszym producentem biohumusu są dżdżownice
kalifornijskie. Warto zaopatrzyć się chociażby w preparat na bazie biohumusu,
Agrecol (ok. 30 zł / 5 l).
- Guano – jest to nawóz organiczny utworzony z odchodów ptaków. Nawozy organiczno mineralne na bazie guano posiadają dużą dawkę magnezu i fosforanu wapnia, a także azot (łatwo przyswajalny). Dzięki sporej zawartości makro i mikroelementów, guano to bardzo wydajny nawóz. Z jego pomocą możesz nawozić np. rośliny ozdobne. Guano nada się też do warzyw. Dzięki nawozowi można również przyspieszyć tworzenie się naturalnej próchnicy, więc preparat nada się też do trawy. Koniecznie rozcieńczaj nawóz, by nie spowodować zamierania roślin w ogrodzie. Warto sięgnąć po np. Guanokalong w proszku (ok. 28 zł / 1 l).
Stosowanie nawozów organicznych kurzych i bydlęcych
Granulowane nawozy kurze lub bydlęce będą doskonałym rozwiązaniem, jeżeli potrzebujesz szybko i skutecznie odżywić swoją ziemię. Czym różnią się oba nawozy i do czego służą?
- Obornik kurzy –
stosowane w ogrodnictwie nawozy kurze zawierają wiele cennych składników
pokarmowych. Jeżeli będziesz je stosował z innymi nawozami organicznymi, nawozy
mineralne z czasem okażą się zbędne. Szybko zauważysz, że rośliny wyraźnie
odżyją, gdy zastosujesz obornik kurzy. Uważaj tylko, by przypadkowo nie
przedobrzyć z dawką (bo możesz poparzyć korzenie). Żeby ogródek i plony były
bezpieczne, zdecydowanie wybrać należy obornik kurzy granulowany, np. Agrecol
(ok. 30 zł / 10 l).
- Obornik bydlęcy – to nawóz organiczny, będący odchodami zwierząt gospodarskich. Najczęściej kupuje się go jako częściowo przefermentowany, suszony granulat. Aby usunąć przykry zapach odchodów, producenci stosują dziś wstępną obróbkę świeżego obornika. Ta metoda sprawia też, że rośliny szybciej wchłaniają substancje odżywcze. Oczywiście, zanim naturalny nawóz wyląduje na sklepowej półce, jest czyszczony z chwastów i patogenów. Sprawdzi się często o wiele lepiej niż gnojówka z pokrzyw albo nawóz z pokrzyw. Warto sięgnąć po np. obornik bydlęcy Tarnawka (cena ok. 40 zł / 40 l). Jeśli szukasz więcej porad, sprawdź także ten artykuł o najlepszych nawozach wieloskładnikowych.
Nawozy organiczne – stosowanie w ogrodnictwie
Naturalne nawozy w ogrodzie – trociny, kora, torf, węgiel brunatny, włókno kokosowe
Oprócz wyżej wymienionych nawozów, przyjrzyj się również trocinom, korze ogrodowej i torfowi ogrodniczemu. Dzięki tym nawozom można bowiem wpłynąć na lepszą strukturę ciężkich gleb i poprawić ich żyzność.
Polecane nawozy do ogrodu

- Trociny / kora ogrodowa
– to idealny materiał do ściółkowania gleby. Zanim jednak zaczniesz używać tego
nawozu, koniecznie kompostuj ziemię przez kilka miesięcy – usuniesz w ten
sposób m.in. żywice, które powstrzymują rośliny przed rośnięciem.
- Torf – jest wynikiem
niepełnego rozkładu szczątków roślin. Torf jest bogaty w wiele substancji
organicznych i mineralnych (jak wapń czy fosfor). Dzięki niemu możesz znacznie
poprawić strukturę gleby, zwiększyć jej wilgotność i rozluźnić zbite podłoże.
To dobra alternatywa do innych naturalnych nawozów takich, jak gnojówka z
pokrzyw.
- Węgiel brunatny –
doskonale posłuży zarówno do nawożenia warzyw, jak i roślin ozdobnych. Możesz
nim rozluźniać ciężkie gleby i poprawiać strukturę piaszczystych. Jego
stosowanie pomoże podnieść również odczyn gleby.
- Włókno kokosowe – cechuje się wysoką trwałością. Jeżeli chcesz poprawić ciężką glebę i dostarczyć jej np. próchnicę, koniecznie zastosuj ten nawóz. Należy pamiętać jedynie o tym, że włókno kokosowe długo się rozkłada. Dlatego też, zaleca się jego ponownie stosowanie dopiero po kilku latach. Mimo wszystko, ten nawóz trzeba będzie wzbogacać innymi nawozami organicznymi.
Zastosowanie nawozów organicznych krok po kroku
Stosowanie nawozów organicznych nie jest dziś już czymś nadzwyczajnym. Używa się ich na działkach, przy amatorskich uprawach czy w ogrodach. Jeśli chcesz, by warzywa i owoce z przydomowego ogrodu były smaczne i zdrowe, warto będzie używać nawozów organicznych. To właśnie dzięki nim uzyskasz wspaniałe, obfite plony. Naturalny nawóz może zdziałać często o wiele więcej niż sztuczne preparaty. Poza tym, dzięki organicznym nawozom rośliny na pewno będą cieszyć się zdrowiem i smakiem.
Pamiętaj jedynie o tym, że stosowanie naturalnych nawozów nie zawsze jest bezpieczne. Nie wszystkie granulowane, proszkowane czy płynne nawozy organiczne takie samo działanie. Niektóre z nawozów naturalnych są bardzo silne i mogą prowadzić m.in. do poparzenia roślin (np. obornik kurzy). Dlatego też, koniecznie stosuj się do zaleceń producenta na opakowaniu, odpowiednio rozcieńczając nawóz. Co za dużo, to… niezdrowo!