Prosimy o ciszę – okna dźwiękoszczelne do domu i biura
Komfort akustyczny to zjawisko, z którego zaczynamy zdawać sobie sprawę dopiero, gdy doświadczamy jego braku. Pozornie do urządzenia przyjemnego kącika biurowego w domowym zaciszu brakuje nam tylko biurka, krzesła, laptopa i filiżanki z mocną kawą. Jednak gdy próbujemy się skoncentrować na pracy może się okazać, iż niezauważalny do tej pory hałas uliczny znacznie utrudnia skupienie i powoduje rozdrażnienie. Co zrobić w takiej sytuacji?
Według danych GUS w Polsce na 100 km2 przypada 98,2 km dróg o nawierzchni twardej. Statystyka jest więc bezlitosna – znaczna część Polaków mieszka w okolicy ruchliwych ulic. Nie potrzeba jednak badań by stwierdzić, że drażniący uszy gwar uliczny jest najsilniej doświadczany w dużych miastach. W czasach pandemii wirusa COVID-19, wiele przedsiębiorstw zdecydowało się na wprowadzenie systemu pracy zdalnej lub częściowo zdalnej. Osoby, które zawczasu zainwestowały w swoich domach lub mieszkaniach w okna dźwiękoszczelne o odpowiedniej izolacji akustycznej, mogą się dziś uważać za prawdziwych szczęściarzy. Pamiętajmy jednak, że szczęście sprzyja przygotowanym. Pora więc zapoznać się nieco lepiej z zagadnieniami obejmującymi wspomniany komfort akustyczny.
Hałas poza kontrolą
Komfort akustyczny – rozumiany jako poziom dźwięku, który subiektywnie oceniamy jako akceptowalny – jest coraz częściej traktowany, jako jeden z najważniejszych, obok układu funkcjonalnego i naturalnego światła, parametrów decydujących o wyborze przestrzeni do pracy czy też do mieszkania. Wskazana przez przepisy budowlane norma hałasu w pomieszczeniach mieszkalnych nie powinna przekraczać 40 dB w dzień i 30 dB w nocy. Biorąc jednak pod uwagę pracę, która wymaga silnej koncentracji przyjmuje się, że wartość do 35 dB pozwala na pełne skupienie. Nie jest jednak łatwo uzyskać ten wskaźnik w dużej metropolii, nawet w przypadku niektórych przestrzeni biurowych, o pomieszczeniach zaprojektowanych do pracy w ciszy. Autorzy raportu Polska w Decybelach wskazują, że w przypadku przestrzeni zlokalizowanych w centrum miasta, natężenie dźwięku spowodowane hałasem z ulicy może wynosić nawet 43,6 dB i to w odległości 2 metrów od zamkniętego okna. Właściwie dobrana stolarka okienna staje się wiec kluczowym elementem mogącym zapewnić zarówno skupienie w pracy, jaki i pełny relaks w domowym zaciszu.
Okna dźwiękoszczelne – (nie)trudny wybór
Dźwiękoszczelność to innymi słowy skuteczność, z jaką przegroda redukuje poziom dźwięku, którego źródło znajduje się na zewnątrz. Podobnie jak hałas, mierzymy ją w decybelach (dB), a określamy za pomocą współczynnika tłumienia hałasu (Rw). Im wyższa będzie jego wartość tym mniej dźwięków przedostanie się do pomieszczenia. Dla przykładu, jeśli źródło zgiełku na zewnątrz budynku wynosi 55 dB, a okno posiada Rw na poziomie 30 dB, to w pomieszczeniu usłyszymy dźwięk o natężeniu 25 dB – wyjaśnia Paweł Woźniak, Doradca Handlowy w firmie OknoPlus.
W ofercie OknoPlus znajdziemy nowoczesne okna dźwiękoszczelne z pakietami szybowymi SILENCEcity i SILENCEair. Dwukomorowy pakiet szyb akustycznych SILENCEcity skutecznie pozwala wyciszyć fale dźwiękowe o 38 dB. Mamy tu do czynienia z niskoemisyjnymi powłokami SGG Planitherm Lux, XN lub One oraz przestrzenią międzyszybową wypełnioną argonem. Z kolei zastosowanie szyb SILENCEair pozwala zredukować hałas nawet o 45 dB. Czy liczba ta robi wrażenie? Odpowiedź na to pytanie można uzyskać przyjmując prawidłowy punkt odniesienia. Odkurzacz czy jadące samochody narażają nas na obcowanie z dźwiękiem na poziomie 60 dB, zaś głośna muzyka to nawet 80 db. Biorąc pod uwagę, że tradycyjna szyba redukuje odgłosy docierające do pomieszczenia o 32 dB, propozycja firmy OknoPlus prezentuje się interesująco. Gdy dodamy, że obniżenie poziomu hałasu o 5 dB zmniejsza jego subiektywne odczuwanie aż o 30%, to różnica 13 dB w zakresie tłumienia dźwięków między pakietem szyb SILENCEair, a szybą tradycyjną jest imponująca. Irytujące bodźce nie tylko zostaną wytłumione, ale prawdopodobnie w ogóle nie dotrą do naszych uszu.
Wśród naszej szerokiej oferty dysponujemy zarówno szybami zapewniającymi lepsze doświetlenie pomieszczeń, jak i tymi, które gwarantują zdecydowanie większy komfort akustyczny i termiczny niż produkty tradycyjne. Choć zastosowane przy produkcji szkło jest niezwykle ważne w procesie uzyskiwania dźwiękoszczelności, nie można zapominać o pozostałych elementach okna mających wpływ na jego akustyczne parametry. Wybierając stolarkę okienną warto zwrócić uwagę na odpowiedni docisk okuć do ościeżnicy, zastosowane uszczelki (najlepiej z materiałów takich jak kauczuk syntetyczny czy EPDM) oraz zadbać o fachowy montaż. Okno nie ma prawa się chwiać, ani wibrować, gdyż w ten sposób przenosi hałas – komentuje Paweł Woźniak.
W obecnym niezwykle szybko rozwijającym się świecie każde ograniczenie bodźców – w tym dźwiękowych – wpływa korzystnie na samopoczucie człowieka i jego zdolność do odpoczynku oraz regeneracji. Ludzkie ciało jest w stanie uchwycić różnicę już na poziomie około 1 dB, więc wszelkie działania na rzecz wyciszenia mieszkania lub domu mają sens. Wymiana dotychczasowej stolarki na okna dźwiękoszczelne spełniające najwyższe standardy to jeden z pierwszych kroków, jakie warto uczynić w kierunku uzyskania komfortu akustycznego. W ciszy łatwiej o tak upragniony relaks i spokój.
artykuł sponsorowany