Robot odkurzająco-mopujący – czy to rewolucja? Zdecydowanie TAK!
Widok robota odkurzającego to dziś żadna egzotyka. Automatyzacja jednej z najmniej lubianych prac domowych dla wielu wygląda atrakcyjnie, ale fakt, że i tak trzeba było po robocie użyć zwykłego mopa, był uciążliwy. Był, ponieważ nowa generacja robotów odkurzających z mopami rozwiązuje ten problem.
Wszystkie problemy robotów sprzątających z funkcją mopowania rozwiązane
Kiedy się nad tym zastanowić, to szybko stanie się jasne, dlaczego opracowanie doskonałych robotów odkurzających z mopem, zajęło tyle czasu. Problemy były dwa i oba rozwiązują dopiero https://irobot.pl/pl/irobot?seria=combo nowej generacji.
- Po pierwsze: nie można było unieść mopa wysoko, bo obudowa robota była w pełni zagospodarowana, a przez to przejeżdżając po już wysprzątanej powierzchni, a tym bardziej najeżdżając na dywan, robot z mopem zostawiał mokre smugi. Trzeba było naprawdę wielu prób, żeby skonstruować obudowę, która umożliwiła podniesienie mopa o więcej niż parę milimetrów.
- Po drugie zaś, roboty, które mogły używać mopa i odkurzać, nie mogły robić obu tych rzeczy w jednym cyklu pracy. To także była kwestia, którą trzeba było rozwiązań, przeprojektowując ich instalacje i zbiorniki. Dziś ten problem też rozwiązano i choć jest to projekt na swój sposób kompromisowy, to świetnie sprawdza się w większości domów.
Czy długo trwało zaprojektowanie idealnych robotów sprzątająco-mopujących?
Czy – skoro rozwiązanie dwóch największych problemów wymagało tylko zmiany projektu – nie można tego było zrobić szybciej? Nie, ponieważ producenci stawiali na sprzęt niezawodny, tymczasem projektowe eksperymenty mocno tej niezawodności zagrażały. Jednak dołączenie do automatycznego odkurzacza funkcji zmywania na mokro wymaga dość istotnych zmian, więc wszystkie wcześniejsze wersje, choć świetnie sobie radziły z odkurzaniem, były tak naprawdę testem, jeśli spojrzeć na nie z punktu widzenia dziś dostępnych modeli.
Swoboda i niezwykła skuteczność, jaką wykazują dziś roboty sprzątające z mopem dobrych marek, jest skutkiem lat wprowadzania stosunkowo niewielkich zmian, które krok po kroku sprawiały, że robot sprzątający stawał się lepszy, bardziej wszechstronny i skuteczniejszy.
Czy dziś warto postawić na robota z mopem?
Jeszcze dwa lata temu odpowiedź na to pytanie musiałaby być obwarowana mnóstwem zastrzeżeń, ale dziś można odpowiedzieć jednym słowem – tak! Właściwie jedynym ograniczeniem może być budżet, ponieważ problemy, które dręczyły wczesne wersje robotów z mopami, nadal dziś są codziennością w przypadku najtańszych modeli. Opcje są zatem dwie: albo postawić na najbardziej znaną markę, albo poczekać jeszcze trochę, aż wypracowane przez nią rozwiązania zejdą też do segmentu budżetowego.
Warto jednak dodać i to, że roboty sprzątające z mopem są dziś tańsze niż kiedykolwiek i ich ceny często można porównać z doskonałymi odkurzaczami klasycznymi. Być może więc przy wyborze kolejnego odkurzacza, warto postawić na nowoczesne roboty automatyczne, które nie tylko odkurzą, ale jeszcze umyją podłogi.