Jeśli dom jest jeszcze w stanie surowym otwartym (nie posiada zamontowanych drzwi i okien), to lepiej jest wstrzymać wszystkie „mokre” prace budowlane i wznowić je dopiero wiosną. Należy jedynie zadbać o zabezpieczenie wszystkich otworów przed deszczem i śniegiem (oraz nieproszonymi gośćmi), pamiętając jednocześnie o zapewnieniu dobrej wentylacji pomieszczeń. W większości przypadków powinno wystarczyć pozostawienie niezabezpieczonych szczelin pomiędzy ścianą kolankową a dachem. Dzięki temu uwięziona w murach tzw. wilgoć technologiczna będzie miała dostatecznie dużo czasu na wyparowanie. Brak prawidłowej cyrkulacji powietrza w obiekcie może bowiem skutkować skraplaniem i zamarzaniem pary wodnej w stropach, co wraz z nadejściem wiosny skończy się licznymi wykwitami pleśni i grzybów.

Jeśli pod koniec roku kalendarzowego dom jest już w stanie surowym zamkniętym i inwestor planuje prowadzenie zimą prac wykończeniowych, należy zadbać zarówno o prawidłową wentylację, jak i o ogrzewanie budynku. Na tym etapie budowy wszystkie przewody kominowe zazwyczaj są już gotowe i drożne, więc do zapewnienia odpowiedniej cyrkulacji powietrza powinno wystarczyć pozostawienie okien w trybie rozszczelnionym.

Odnośnie do ogrzewania dopiero co postawionego budynku sprawa się jednak nieco komplikuje. O ile w wypadku wykonywania wewnętrznej instalacji elektrycznej lub wodno-kanalizacyjnej nie ma potrzeby dbania o odpowiednio wysoką temperaturę powietrza, o tyle stawianie ścian działowych lub układanie glazury powinno się odbywać przy minimum 10-15°C. Co więcej, taka temperatura musi być zachowana nie tylko podczas samych prac wykończeniowych, ale także podczas schnięcia użytych materiałów budowlanych.

Pół biedy, jeśli inwestorowi udało się już (przynajmniej częściowo) zamontować docelowy piec i instalację grzewczą. Co jednak zrobić, gdy za oknem panuje siarczysty mróz, a w środku domu nie ma jeszcze nic oprócz gołych ścian? Pierwszym pomysłem u większości początkujących inwestorów jest zamontowanie tradycyjnej kozy na paliwo stałe. Jest to prawdopodobnie jeden z najtańszych sposobów na dogrzewanie pomieszczeń na budowie. Sęk w tym, że na niektórych obszarach kraju już obowiązuje zakaz ich używania, a na pozostałych zostanie wprowadzony w 2023 lub 2024 r. Ponadto zwykły piecyk na węgiel lub drewno jest dosyć uciążliwy w użytkowaniu. Trudno za jego pomocą utrzymać stałą temperaturę w pomieszczeniu, konieczne jest podłączenie do przewodu kominowego oraz ciągły nadzór nad płomieniem. Dużo lepszym rozwiązaniem w takiej sytuacji będzie wykorzystanie nowoczesnych, przenośnych nagrzewnic elektrycznych, gazowych lub na olej opałowy ew. napędowy.

Rodzaje nagrzewnic

Na rynku dostępne są trzy główne typy mobilnych nagrzewnic, które można wykorzystać do ogrzewania budynków podczas chłodniejszych miesięcy:

  • Nagrzewnice elektryczne – urządzenia o stosunkowo niewielkiej mocy i małych gabarytach. Stosuje się je głównie podczas prac wykończeniowych w małych pomieszczeniach. Nagrzewnice elektryczne o mniejszej mocy można podłączyć do sieci 230 V. Mocniejsze urządzenia wymagają już prądu trójfazowego.
  • Nagrzewnice gazowe – urządzenia o większej mocy i istotnie mniejszych kosztach eksploatacji niż modele elektryczne. Ich wadą jest konieczność zadbania o bardzo dobrą wentylację powietrza w pomieszczeniu. W procesie spalania gazu z butli tworzą się duże ilości pary wodnej, która nie powinna wnikać w świeżo wybudowane mury. Ponadto przy niedostatecznej ilości tlenu w otoczeniu podczas pracy takiej nagrzewnicy może wydzielać się trujący czad.
  • Nagrzewnice olejowe – urządzenia zasilane olejem napędowym lub opałowym. Są to najbardziej wydajne modele w całej rodzinie mobilnych nagrzewnic. Występują w dwóch odmianach: z wbudowanym systemem odprowadzania spalin lub bez. Pierwsze z nich mogą być z powodzeniem używane podczas budowy domu jednorodzinnego, ale pod warunkiem podłączenia wylotu do przewodu kominowego. Nagrzewnice bez odprowadzania spalin mogą być instalowane wyłącznie w obiektach o dużej kubaturze (hale magazynowe, produkcyjne itp.). Można je ewentualnie uruchomić poza budynkiem, a ciepłe powietrze doprowadzić do wnętrza budynku za pomocą elastycznych rękawów.
Zima na placu budowy. Ogrzewanie domu w budowie podczas zimy
Zima na placu budowy. Ogrzewanie domu w budowie podczas zimy

Kupno czy wynajem nagrzewnicy

Jeśli inwestor zdecydował się już na ogrzewanie swojego nowo wybudowanego domu podczas zimy, powinien się zastanowić, czy bardziej opłaca się kupić fabrycznie nowe urządzenie, czy lepiej skorzystać z usług wypożyczalni sprzętu budowlanego. Aby ułatwić podjęcie decyzji, przygotowaliśmy symulację kosztów, przyjmując następujące założenia:

  • Czas doprowadzenia domu do stanu deweloperskiego to 18-24 miesiące, w tym dwa sezony zimowe.
  • Sezon zimowy (grzewczy) trwa od listopada do lutego.

Na poniższym wykresie przedstawiliśmy porównanie całkowitego kosztu wynajmu nagrzewnicy w porównaniu do zakupu nowego urządzenia. Na osi pionowej zaznaczony jest skumulowany koszt obu rozwiązań, a na osi poziomej ich rozkład w czasie, począwszy od pierwszego miesiąca grzewczego (listopada).

Zima na placu budowy. Ogrzewanie domu w budowie podczas zimy
Zima na placu budowy. Ogrzewanie domu w budowie podczas zimy

Źródło: Cennik wypożyczalni sprzętu budowlanego Drial Wynajem
(https://www.drial.pl/uslugi/ogrzewanie-wentylacja/wynajem-nagrzewnic/)

Jak widać, zakup nowego urządzenia jest opłacalny wyłącznie wtedy, jeśli inwestor zakłada, że będzie je eksploatował w sposób ciągły przez co najmniej trzy kolejno następujące po sobie sezony grzewcze. W przypadku naszej modelowej budowy, która powinna zakończyć się w ciągu 24 miesięcy, dużo tańszym rozwiązaniem będzie wynajem urządzenia wyłącznie na czas zimy. Oprócz typowo finansowych korzyści wynajmujący otrzymuje od wypożyczalni sprzętu gwarancję bezawaryjnej pracy przez cały czas trwania umowy najmu.

Na wykresie celowo nie podaliśmy konkretnych kwot zakupu i wynajmu urządzeń, ponieważ przedstawione zależności są prawidłowe dla większości obecnych na rynku rodzajów nagrzewnic. Przykładowe ceny wybranych modeli nagrzewnic marki Master znaleźć można w poniższym zestawieniu:

Zima na placu budowy. Ogrzewanie domu w budowie podczas zimy
Zima na placu budowy. Ogrzewanie domu w budowie podczas zimy

Jaką nagrzewnicę wybrać

Niezależnie od tego, czy inwestor zdecydował się na zakup, czy wynajem nagrzewnicy, kolejnym krokiem jest wybór urządzenia o odpowiedniej mocy. Zbyt słaba nagrzewnica nie będzie w stanie ogrzać pomieszczenia do wymaganej temperatury. Zakup lub wynajem zbyt mocnej maszyny to z kolei niepotrzebny wydatek.

Zapotrzebowanie na moc cieplną nagrzewnicy zależy od trzech czynników:

  • kubatury ogrzewanego pomieszczenia (szerokość × długość × wysokość) wyrażonej w m3;
  • wymaganego przyrostu temperatury, wyrażonego w °C;
  • współczynnika izolacji cieplnej budynku.

Uproszczony wzór na obliczenie potrzebnej mocy nagrzewnicy wyrażonej w kilowatach (kW) wygląda następująco:

Zima na placu budowy. Ogrzewanie domu w budowie podczas zimy
Zima na placu budowy. Ogrzewanie domu w budowie podczas zimy

Współczynnik izolacji cieplnej zależy od rodzaju konstrukcji i zastosowanej izolacji budynku. W celu ułatwienia obliczeń pod K można podstawić jedną z poniższych wartości:

  • 3,0-4,0 – prosty budynek z drewna lub blachy (nieizolowany);
  • 2,0-2,9 – prosta konstrukcja, pojedyncza ściana z cegieł (słaba izolacja);
  • 1,0-1,9 – konstrukcja standardowa, podwójna warstwa cegieł (średnia izolacja);
  • 0,6-0,9 – konstrukcja zaawansowana, podwójnie izolowana cegła (dobra izolacja).

Przykład obliczeniowy:

  • V: szerokość 10 m × długość 15 m × wysokość 3 m, czyli V = 450 m3,
  • ΔT: temperatura bez ogrzewania -5°C, temperatura wymagana +15°C, czyli ΔT = 20°C,
  • K: 2,0
  • P = 20,93 kW.

Powyższy przykład obliczeniowy pokazuje, że do skutecznego ogrzania jeszcze nieocieplonego parterowego domu o powierzchni 150 m2 podczas niezbyt ciężkiej lub wczesnej zimy powinna wystarczyć nagrzewnica o mocy znamionowej co najmniej 20 kW. Oczywiście przed wyborem konkretnego modelu zawsze warto dodatkowo skonsultować się ze sprzedawcą lub usługodawcą, który w obliczeniach będzie w stanie wziąć pod uwagę dodatkowe parametry techniczne swoich urządzeń.

artykuł sponsorowany

ikona podziel się Przekaż dalej