Mieszkanie 25 m2 z aneksem kuchennym? Nowe prawo ureguluje kwestię małych mieszkań i inne aspekty prawa budowlanego
W obliczu nowych przepisów, które wejdą w życie 1 stycznia 2018 roku, możliwe będzie zaprojektowanie aneksu kuchennego w mieszkaniu jednopokojowym. Jedną z poważnych zmian jest jednak wprowadzenie dolnego limitu powierzchni mieszkania, który wynosi 25 m2. Co jeszcze zmieni się w nadchodzącym roku kalendarzowym?
Szukasz firmy, która wykończy dla Ciebie nowe mieszkanie? Nie podpisuj umowy z pierwszą spotkaną firmą – zbierz oferty z rynku. Jak? Za pomocą darmowej usługi Szukaj Wykonawcy!

Jakie zmiany w prawie budowlanym przyniesie 2018 rok?
Na początku 2018 roku, obywatele mogą spodziewać się wprowadzenia poważnych zmian dotyczących warunków technicznych budynków. Minister infrastruktury i Budownictwa Andrzej Adamczyk zapowiedział, że od 1 stycznia wejdą w życie nowe przepisy, dzięki którym możliwe stanie się zaprojektowanie aneksu kuchennego w mieszkaniu jednopokojowym. Deweloperzy, którzy zdecydują się na taki krok, będą musieli spełnić jednak jeden warunek: zaopatrzyć aneks kuchenny w wentylację mechaniczną i możliwość podłączenia kuchenki elektrycznej.
Dużym ograniczeniem dla deweloperów budowlanych będzie brak możliwości budowy mieszkań, których powierzchnia będzie mniejsza niż 25 m2. Od nowego roku konieczne będzie dostosowanie się do wymagań, które odnoszą się również do wyposażenia mieszkań. Obowiązkowe stanie się zagospodarowanie przestrzeni kuchennej lub aneksu kuchennego. W mieszkaniu powinna znaleźć się też łazienka, a w niej miejsce pozwalające na zainstalowanie pralki i miski ustępowej, jeśli nie ma ustępu wydzielonego. Wymogiem będzie też wyznaczenie powierzchni na składowanie, której brakuje w większości małych mieszkaniach. W celu spełnienia nowych warunków niezbędne stanie się też zaplanowanie miejsca komunikacji wewnętrznej, czyli korytarza. Od 1 stycznia 2018 roku, zostanie natomiast zniesiony obowiązek usytuowania pojemnika na brudną bieliznę i zaprojektowania miejsca na pralkę (miejsce na pralkę musi się znaleźć, ale niekoniecznie w małej łazience).
Jeżeli planujesz zakup mieszkania po nowym roku, warto już teraz zebrać oferty od firm remontowych. Szukanie wykonawcy w ostatniej chwili najczęściej wiąże się z małymi możliwościami wyboru wykonawcy i wysoką ceną. Dlatego tak ważne jest jak najwcześniejsze zebranie ofert z rynku i podpisanie umowy z firmą. Jak najłatwiej zebrać oferty z rynku? Za pomocą darmowej usługi Szukaj Wykonawcy! Wypełniasz krótki formularz i na jego podstawie otrzymujesz oferty od sprawdzonych wykonawców z Twojej okolicy.
Nad jakimi ustawami pracuje obecnie resort?
Według najnowszych doniesień, ministerstwo szykuje zmiany dotyczące zasad wydawania warunków zabudowy. Jedną z nich ma być zniesienie przepisów o budowie domów jednorodzinnych na zgłoszenie i przywrócenie w każdym przypadku pozwolenia na budowę. Resort zakłada również wycofanie zapisów, które stawiają każdą gminę przed koniecznością podjęcia uchwały krajobrazowej.
Jeśli projekt, nad którym pracuje rząd, wejdzie w życie, warunki zabudowy zostaną wydłużone z dwóch do trzech lat. Zmianom nie ulegnie natomiast obowiązek ubiegania się o nie właściciela działki lub użytkownika. Nowa ustawa przewiduje brak możliwości wydania warunków zabudowy przez urzędnika wówczas, gdy działka będzie pozbawiona dostępu do drogi i uzbrojenia.
Nowością jest bez wątpienia perspektywa wydawania obszarów zabudowy przez rady gmin w formie uchwał. Obszary zabudowy o charakterze prawa miejscowego mają być podstawą do wydania warunków zabudowy. W praktyce będzie wyglądać to następująco: jeśli otrzymamy pozwolenie na budowę domu jednorodzinnego na danym terenie, to nie będzie mogli wybudować na nim np. wielokondygnacyjnego budynku mieszkalnego. Nowa ustawa ma przyczynić się do skrócenia czasu wydawania warunków zabudowy przez urzędników.
Znaczy się, że co? Że jeżeli kogoś byłoby stać na małe mieszkanie, chociażby piwnicę 5m^2, to co, już nie może? Tylko co? Ma wylądować albo na bruk albo na garnuszku rodzica? No nie.. Rząd prospołeczny, kraj wolny, a ingerencja w życie obywateli...
Gdyby chociaż państwem rządzili ludzie znający przeciętny stan majątkowy i zarabiali po 2,5 tysiąca miesięcznie... A tak, to niestety, czy PiS czy Platforma, państwem rządzą odsunięte od normalnego życia osoby!
Głosuję na Kidawę-Błońską. Może ona, jako Prezydent, zniesie tę ustawę w trybie natychmiastowym!