Niskie ciśnienie w kranie powodem do pozwu?
Niektórzy właściciele domów jednorodzinnych borykają się z nieodpowiednim ciśnieniem dostarczanej wody. Wyjaśniamy, czy to może uzasadniać pozew.
Wyposażenie nowych domów w przyłącze do sieci wodociągowej nadal nie jest do końca standardem. Dane GUS z 2023 r. wskazują, że wówczas 11,5% oddawanych do użytku domów nie posiadało połączenia z siecią wodociągową. W przypadku niektórych gmin, analogiczny wskaźnik był znacznie wyższy – przekraczający nawet 50% - 60%. Innym problemem jest standard usług świadczonych przez lokalne przedsiębiorstwa wodociągowe. Częste awarie oraz nieodpowiednia jakość wody i zbyt niskie jej ciśnienie – takie sytuacje czasem powodują skargi właścicieli nowych i starszych domów. Eksperci portalu RynekPierwotny.pl postanowili tym razem wyjaśnić, czy zbyt niskie ciśnienie wody może być przedmiotem sporu, a nawet pozwu przeciwko firmie wodociągowej.
Z tego artykułu dowiesz się:
Odpowiednie ciśnienie to obowiązek dostawcy wody
Analizując kwestię ciśnienia wody w sieci, nie sposób pominąć przepisów ustawy z dnia 7 czerwca 2001 r. o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków (Dz.U. 2001 nr 72 poz. 747). Ten akt prawny w artykule 5 wskazuje, jakie są obowiązki przedsiębiorstwa wodociągowo-kanalizacyjnego. Jeżeli chodzi o zaopatrywanie w wodę, to wspomniane obowiązki polegają na:
- zapewnieniu zdolności posiadanych urządzeń wodociągowych do realizacji dostaw wody w wymaganej ilości i pod odpowiednim ciśnieniem
- realizowaniu dostaw wody w sposób ciągły i niezawodny
- dostarczaniu wody o odpowiedniej jakości
Warto zwrócić uwagę, że ustawa z dnia 7 czerwca 2001 r. posługuje się tylko bardzo ogólnym pojęciem „odpowiedniego ciśnienia wody”. Co należy zatem rozumieć jako odpowiednie ciśnienie? Rozstrzygnięcie Nadzorcze Wojewody Dolnośląskiego z dnia 3 sierpnia 2009 r. (NK.II.0911-6/429/09) wskazuje, że przedsiębiorstwo wodociągowe nie ma z góry narzuconego obowiązku utrzymywania takiego czy innego ciśnienia. Jest ono natomiast zobowiązane utrzymywać takie ciśnienie wody, które odpowiada odbiorcy i zapewnia mu normalne korzystanie z usług.
Gmina opracowuje regulamin dostarczania wody
Z kolei art. 19 ustawy z dnia 7 czerwca 2001 r. o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków obliguje radę gminy do uchwalenia regulaminu dostarczania wody i odprowadzania ścieków jako aktu prawa miejscowego. Ten regulamin powinien określać m.in. minimalny poziom usług w zakresie dostarczania wody. Wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gorzowie Wielkopolskim z dnia 12 września 2018 r. (sygnatura akt: II SA/Go 551/18), a także Rozstrzygnięcie nadzorcze Wojewody Lubelskiego z dnia 26 marca 2014 r. (PN-II.4131.121.14) sugeruje, że określenie minimalnego poziomu usług powinno również obejmować ciśnienie wody. Ponadto informacje na temat ilości i jakości świadczonych usług wodociągowych musi zawierać umowa o zaopatrzenie w wodę.
Należy również zwrócić uwagę na paragraf 114 Rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie (Dz.U. 2022 poz. 1225). Ten przepis wskazuje, że ciśnienie wody w instalacji wodociągowej budynku (poza hydrantami przeciwpożarowymi) powinno wynosić przed każdym punktem czerpalnym od 0,5 bara do 6,0 barów. To uregulowanie jest jednak adresowane do inwestorów wznoszących budynki, a nie do jednostek samorządu terytorialnego. Tak więc regulamin dostarczania wody i odprowadzania ścieków w zakresie ciśnienia minimalnego nie powinien odwoływać się do par. 114 rozporządzenia w sprawie warunków technicznych budynków (zobacz: M. Bursztynowicz, M. Sługocka [w:] M. Bursztynowicz, M. Sługocka, Warunki techniczne, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie. Komentarz, wyd. II, Warszawa 2024, § 114).
Spór sądowy trzeba potraktować jako ostateczność
Powyższa analiza potwierdza, że pozornie prosty temat, czyli ciśnienie wody w sieci wodociągowej niekoniecznie jest tak oczywisty, jak może sądzić wiele osób. To nie oznacza jednak, że należy zrezygnować z sądowej drogi dochodzenia roszczeń w razie nieodpowiedniego standardu usług. Drogę sądową polegającą najczęściej na sporze z przedsiębiorstwem wodociągowo-kanalizacyjnym trzeba jednak traktować jako ostateczność. Chodzi nie tylko o sam czas trwania postępowania, ale również o jego koszty dla strony przegranej, które prawdopodobnie powiększy koszt wykonania odpowiednich ekspertyz. Warto więc pamiętać o możliwości skorzystania z postępowania reklamacyjnego, możliwości powiadomienia rady gminy o istniejącym problemie, a także o kompetencjach dyrektora regionalnego zarządu gospodarki wodnej Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie w zakresie rozstrzygania sporów między przedsiębiorstwami wodociągowo-kanalizacyjnymi i odbiorcami usług.