Czy dozwolone jest palenie na balkonie? Wyjaśniamy krok po kroku
Palenie na balkonie zwłaszcza w sezonie letnim może znacznie przeszkadzać sąsiadom w bloku. Przez otwarte drzwi balkonowe czy okna dym tytoniowy przedostaje się do pomieszczeń i wpływa negatywnie na zdrowie osób z otoczenia palacza. Czy można palić na balkonie w bloku? Co mówią na ten temat przepisy? Czy istnieje ustawa określająca zakaz palenia w blokach? O tym wszystkim w artykule poniżej.
Jeśli planujesz remont lub wykończenie wnętrz, skorzystaj z usługi Szukaj Wykonawcy, dostępnej na stronie Kalkulatory Budowlane. Po wypełnieniu krótkiego formularza zyskasz dostęp do najlepszych ofert.
Z tego artykułu dowiesz się:
Palenie na balkonie w bloku – przepisy
Zakaz palenia - co mówi na ten temat prawo?
Obowiązująca w Polsce ustawa antynikotynowa jasno określa miejsca, w których należy liczyć się z całkowitym zakazem palenia wyrobów tytoniowych. Są to przede wszystkim miejsca użytku publicznego jak szpitale i przychodnie lekarskie, obiekty szkolne i przedszkolne, miejsca kultury/sportu czy środki transportu oraz zakłady pracy. Poza tym zakaz palenia obowiązuje też w otwartej przestrzeni np. na przystankach, na placach zabaw czy innych miejscach użytku publicznego.
Złamanie zakazu palenia wiąże się z koniecznością nałożenia mandatu przez Straż Miejską. W przepisach uwzględniono także korzystanie z tzw. e-papierosów. Zgodnie z ustawą antynikotynową ten rodzaj papierosów podlega takim samym obostrzeniom jak papierosy tradycyjne. Prawo obejmuje wszelkie wyroby tytoniowe dostępne w Polsce. Nie ma rozgraniczenia przepisów wyłącznie na te dotyczące tradycyjnych papierosów, choć wielu palaczy wciąż tak myśli.
Palenie na balkonie – przestrzeń prywatna czy publiczna?
Balkon w bloku jest przestrzenią prywatną właściciela mieszkania. Zatem zgodnie z prawem zakaz palenia w związku ze wspomnianą wcześniej ustawą antynikotynową nie obowiązuje. Co więcej, Straż Miejska nie może nałożyć mandatu, tylko dlatego, że sąsiad pali na balkonie. Aby móc posunąć się do czynności prawnych, nie wystarczy jedynie złapać sąsiada na paleniu wyrobów tytoniowych. O szczegółach dalszego postępowania będzie w kolejnym rozdziale.
Obecnie w Polsce nie ma ustawy, która zabrania palenia na balkonie należącym do prywatnego mieszkania. Z uwagi na charakter prywatny balkonu, jego właściciel może praktycznie robić, co chce (z wyjątkiem czynności niebezpiecznych dla otoczenia). Jedynym aktem, który w pewien sposób może regulować palenie na balkonie, jest regulamin spółdzielni czy wspólnoty mieszkaniowej. Nie jest on jednak podobny do ustawy antynikotynowej, chociażby w kwestii możliwych konsekwencji prawnych.
Sąsiad pali na balkonie – jak reagować?
Jakie kroki prawne można podjąć?
Spółdzielnia czy wspólnota mieszkaniowa ma prawo ustalić swój własny regulamin i uwzględnić w nim palenie wyrobów tytoniowych na balkonach. Warto zgłosić się do administracji budynku w celu sformułowania takiego punktu w regulaminie. Jednak o ile taki zapis często widnieje, to wspólnota/spółdzielnia nie może wyciągać konsekwencji prawnych od osób nieprzestrzegających takiego przepisu. Czy można jednak coś na to poradzić? Otóż tak!
Jeśli sąsiad-palacz dalej łamie przepis na temat palenia na balkonie, wspólnota może podjąć kroki w celu eksmisji uciążliwego lokatora. O ile łatwo się o tym mówi, to w praktyce takie postępowanie jest znacznie trudne do przeprowadzenia. Z pewnością konieczne będzie wejście na drogę sądową, ale szansa na pozytywne zakończenie sprawy będzie niewielka.
Kiedy można otrzymać mandat za palenie na balkonie?
Jak już zostało wcześniej wspomniane, samo palenie na balkonie jako czynność nie podlega karze finansowej. Jednak są sytuacje, kiedy to Straż Miejska może nałożyć mandat. Pierwszym przykładem jest sytuacja, kiedy sąsiedzi palą papierosy, a popiół z nich spada na balkon czy taras poniżej. Podobnie będzie wtedy, kiedy sąsiad umyślnie wyrzuca niedopałek poza swój balkon. Obie sytuacje podlegają już pod mandat w wysokości 500 zł.
Mandat grozi również w sytuacji, kiedy właściciel mieszkania posądzi sąsiada-palacza o tzw. immisję pośrednią, czyli zakłócanie korzystania z własnego mieszkania (art. 144 Kodeksu cywilnego). Takie przypadki są jednak trudne w ocenie i często kończą się w sądzie. Niemniej jednak wysokość mandatu czy grzywny wynosi 500 zł. W postępowaniu sądowym można również się sądzić o tzw. naruszenie dóbr osobistych, choć i to będzie trudne w osądzeniu. Sprawdź także zebrane w tym miejscu artykuły o prawie i przepisach.
Zasady życia w sąsiedztwie – porady praktyczne
„Wolnoć Tomku w swoim domku!” – tak brzmi słynne powiedzenie. Jednak czy można je odnieść również do mieszkania w bloku? Bliskie sąsiedztwo innych osób zmusza poniekąd do współpracy na polu lokalnym i szanowania swojej prywatności. W przypadku mieszkań chodzi głównie o postępowanie zgodnie z zasadami życia w sąsiedztwie, aby nie doprowadzać do tzw. immersji negatywnej czy uciążliwych działań wpływających negatywnie na zdrowie i życie sąsiadów.
Palenie wyrobów tytoniowych na balkonie jest jednym z powodów konfliktów między sąsiadami. Rozmowa i wspólne szukanie rozwiązań pozwoli żyć w zgodzie z sąsiadami. Zarówno mieszkanie w domu, jak i w bloku ma swoje plusy i minusy. W przypadku mieszkania w bloku jednym z elementów życia codziennego jest bliskość sąsiadów i warto o tym pamiętać.