Przewiercony przewód elektryczny w ścianie - jak go naprawić?
Przewiercenie przewodu elektrycznego to jedna z najpopularniejszych rzeczy, którą potrafimy zepsuć w czasie remontu. Brak odpowiedniej systematyki przy rozmieszczaniu kabli elektrycznych może spowodować, że wiercenie każdej dziury w naszej ścianie może zakończyć się przewierceniem przewodu i spięciem w całej instalacji.
Przygotowujesz się do budowy domu? A może chcesz wyremontować mieszkanie? W obu przypadkach oszacuj bezpłatnie koszty za pomocą Kalkulatorów Budowlanych.
Z tego artykułu dowiesz się:
Przewiercony przewód - lepiej zapobiegać niż leczyć
Warto jest zaznaczyć już na samym początku, że podczas wiercenia należy zachować dużą ostrożność i dołożyć wszelkich starań, by w żaden przewód nie natrafić. Może to być niebezpieczne dla zdrowia i życia, gdyż przewiercenie przewodu podłączonego do sieci elektrycznej może skutkować niebezpiecznym w skutkach, przypadkowym porażeniem prądem. Zdarzały się nawet śmiertelne wypadki porażenia.
Aby przeciwdziałać tego typu sytuacjom warto jest wiedzieć, że przewody z włączników, puszek i gniazdek powinny być rozmieszczone w liniach poziomych i pionowych i dlatego jeszcze przed samym wierceniem należy zastanowić się czy w danym miejscu nie ma rozmieszczonego żadnego przewodu elektrycznego.
Niestety w starym budownictwie i w miejscach gdzie szukano na silę oszczędności często zdarza się, że przewody są ułożone pod różnymi kątami. Fakt ten i zwykłe ludzkie gapiostwo to najczęstsze przyczyny przewiercenia instalacji elektrycznej.
Dobrym rozwiązaniem jest zaopatrzenie się w urządzenie do wykrywania przewodów elektrycznych w ścianie. Najprostsze z nich możemy nabyć już za około 30 złotych w większości marketów budowlanych.
Przewierciliśmy przewód elektryczny w ścianie... I co teraz?
Jeśli jednak spotkał nas pech, przewierciliśmy przewód i na szczęście żyjemy, należy podjąć kilka ważnych kroków, aby zminimalizować usterkę.
Po pierwsze, aby nie istniało już ryzyko porażenia prądem powinniśmy odłączyć zasilanie sieciowe poprzez wykręcenie odpowiedniego korka z tablicy rozdzielczej lub wyłączenie bezpieczników automatycznych. Dla pewności warto jest jeszcze sprawdzić czy przewiercony przewód nie jest jednak pod napięciem, np. przy użyciu zwykłej próbówki.
Gdy miejsce wiercenia jest już zabezpieczone należy delikatnie je rozkuć aby ocenić jak bardzo przewód jest zniszczony. Jeśli nie został nawet draśnięty przez wiertło i nie ma żadnego uszczerbku w jego izolacji, możemy po prostu zagipsować dziurę i zacząć wiercić otwór w innym miejscu. Nie możemy jednak, nawet mimo braku uszkodzenia przewodu, wykorzystać tego otworu z dwóch powodów: po pierwsze może on się uszkodzić podczas samego przykręcania wkręta lub wbijania kołka, ponadto podczas sprawdzania miejsca wiercenia rozkuliśmy i poszerzyliśmy otwór, w którym kołek nie będzie się już w trzymał.
Jeśli jednak przewód został uszkodzony podczas wiercenia musimy go naprawić lub wymienić na nowy. Wymiana wiążę się z koniecznością kucia całej ściany i wyrwaniem z niej kabla od miejsca gdzie dochodził (lampa, włącznik, kontakt) aż do puszki rozdzielającej. Łatwiej przychodzi to, gdy przewód jest poprowadzony w rurce z tworzywa i nie trzeba wtedy mozolnie kuć całej ściany. Po wymianie kabla na nowy miejsce kucia zaprawiamy masą gipsową i możemy wiercić otwór w innym miejscu.
Innym rozwiązaniem jest naprawa instalacji. Można to zrobi w bardzo łatwy sposób z użyciem specjalnej puszki podtynkowej oraz kostki do łączenia przewodów. Na początku wykuwamy w ścianie otwór o wielkości puszki, pamiętając o tym, że jego środek powinien przebiegać w miejscu uszkodzenia przewodu. Następnie rozcinamy przewód w miejscu uszkodzenia i przygotowujemy się do jego połączenia za pomocą kostki (musimy zdjąć izolacje i oczyścić końcówki kabla). Tak przygotowany przewód łączymy, wstawiamy kostkę do odpowiednio zamontowanej puszki, którą zamykamy. Należy pamiętać, że nie powinna ona się ruszać ani wystawać ze ściany. Pozostaje nam tylko obrobienie gipsem miejsca wokół puszki i możemy wiercić nowy otwór w innym, miejmy nadzieję bardziej korzystnym miejscu.