Kto płaci za auto uszkodzone na parkingu strzeżonym? Zdziwisz się!
Pozostawianie samochodu pod blokiem zawsze niesie za sobą ryzyko kradzieży oraz niepotrzebnego stresu. Rozwiązaniem wydaje się korzystanie z płatnego parkingu, jednak sama opłata za miejsce nie gwarantuje pełnego bezpieczeństwa. Kluczowe znaczenie ma to, czy parking jest strzeżony, czy też niestrzeżony, ponieważ właśnie od tego zależy odpowiedzialność za pojazd i możliwość uzyskania odszkodowania w przypadku jego kradzieży lub uszkodzenia.
Z tego artykułu dowiesz się:
Odpowiedzialność za kradzież samochodu z parkingu
Wjazd samochodem na parking i odebranie kwitu oznacza zawarcie umowy. Od tego, jaka umowa została zawarta, zależy, czy właściciel samochodu otrzyma od prowadzącego parking odszkodowanie w przypadku kradzieży. Zagadnienie, które można sformułować jako „parking strzeżony a kradzież czy uszkodzenie samochodu”, ma sens, jeśli zawarto umowę przechowania.
Tak zwana umowa dorozumiana jest bardzo często zawierana w życiu codziennym. Zwykłe zdjęcie towaru z półki i zapłacenie oznaczonej ceny jest zawarciem umowy sprzedaży, chociaż obywa się bez zapisu, a nawet ustnych sformułowań. Podobnie jest z wjazdem samochodem na parking i uregulowaniem opłaty. Tyle tylko, że nie zawsze interpretacja umowy przez obie strony musi być jednakowa i jednoznaczna. Pozostawienie auta na placu parkingowym i przekazanie opłaty może być rozumiane jako zawarcie umowy przechowania albo umowy najmu.
Chociaż w obu przypadkach konieczne jest uregulowanie opłaty, różnica w skutkach prawnych jest zasadnicza. Przedmiotem umowy najmu jest wynajęcie kilku metrów kwadratowych miejsca postojowego na parkingu – i tylko tyle, bez obowiązku pilnowania pozostawionego samochodu. Umowa przechowania natomiast, zgodnie z art. 835. kodeksu cywilnego, zobowiązuje przechowawcę do zachowania w stanie niepogorszonym rzeczy ruchomej oddanej mu na przechowanie. Kradzież samochodu lub jego uszkodzenie wchodzi więc w zakres odpowiedzialności „przechowawcy”, czyli prowadzącego parking.
Umowa przechowania – parking strzeżony a kradzież czy uszkodzenie samochodu
W celu rozróżnienia sytuacji sąd rozpoznaje warunki i faktyczne okoliczności, które pozwalają uznać, że została zawarta umowa przechowania, a nie najmu. Sam znak drogowy informujący o parkingu nie oznacza parkingu strzeżonego. Wskazuje na to regulamin parkingu oraz elementy wyposażenia: ogrodzenie, wjazd ze szlabanem, budka strażnika, zabezpieczenia elektroniczne itp.
Art. 837. kodeksu cywilnego mówi, że „przechowawca powinien przechowywać rzecz w taki sposób, do jakiego się zobowiązał, a w braku umowy w tym względzie, w taki sposób, jaki wynika z właściwości przechowywanej rzeczy i z okoliczności”. Z tego wynika, że prowadzący parking musi brać pod uwagę zarówno możliwość uszkodzenia zaparkowanego samochodu, jak i jego kradzież. Tenże kodeks cywilny wymaga od prowadzącego działalność zachowania szczególnej staranności.
Umowa przechowania nie oznacza jednak nieograniczonej odpowiedzialności od prowadzącego parking strzeżony. Dobrze jest pamiętać o tym, pozostawiając w samochodzie na parkingu na przykład aparat fotograficzny albo laptop. Przechowawca ponosi odpowiedzialność za kradzież lub uszkodzenie przedmiotów innych niż wyposażenie samochodu tylko wtedy, gdy przejął pojazd, wiedząc o nich. Dlatego też zaleca się poinformowanie strażnika o pozostawionych rzeczach poprzez spisanie oświadczenia. Nie będzie też winą przechowawcy uszkodzenie samochodu na skutek kolizji z winy jednego z kierowców.
Co w przypadku kradzieży samochodu z parkingu strzeżonego?
Pozostawienie samochodu na parkingu płatnym nie oznacza, że jest on strzeżony i przechowawca ponosi koszty ewentualnego uszkodzenia lub kradzieży. Parking niestrzeżony (chociaż płatny) ogranicza się tylko do najmu miejsca do postawienia pojazdu. Odpowiedzialność ogranicza się tylko do zachowania parkingu w odpowiednim stanie. To znaczy, że właściciel może odpowiadać na przykład za uszkodzenie samochodu spadającymi gałęziami albo leżącymi na placu kamieniami. Parking niestrzeżony nie daje podstaw do ubiegania się o odszkodowanie za ukradziony na nim samochód.
Umowa o przechowanie
Uregulowana w kodeksie cywilnym umowa o przechowanie samochodu nakłada na prowadzącego parking obowiązek dbania o jego stan. Szkoda poniesiona przez kierowcę zaparkowanego pojazdu jest pokrywana przez właściciela parkingu. Zawierając umowę z kierowcą, zobowiązał się do przechowywania i wydania samochodu w stanie nienaruszonym.
Nawet jeśli prowadzący parking strzeżony zapisze w regulaminie, że nie odpowiada za otarcia, wgniecenia i tym podobne usterki samochodu powstałe na parkingu, nie ma taki zapis mocy prawnej i nie zwalnia od odpowiedzialności i wypłaty odszkodowania.
Ubezpieczenie samochodu i odszkodowanie z AC
Szkoda, jaką jest utrata samochodu, który służy na co dzień do dojazdu do pracy, jest mocno uciążliwa i powinna być jak najprędzej wyrównana. Nawiasem mówiąc, poszukiwaniu pracy przez młodych ludzi poza miejscem zamieszkania sprzyja tak zwany bon zasiedleniowy, czyli forma wsparcia finansowego. Bon zasiedleniowy przysługuje osobom, których dojazd do miejsca pracy i powrót do domu zajmuje w ciągu dnia nie mniej niż trzy godziny. Posiadanie polisy autocasco zwiększa szanse na odszkodowanie.
Dobrowolne ubezpieczenie AC nie zawsze gwarantuje jednak wypłatę odszkodowania za skradziony samochód. Przepisy zezwalają na formułowanie umowy z określonymi włączeniami. Takim wyłączeniem odpowiedzialności może być na przykład parking niestrzeżony albo brak kompletu kluczyków i sterowników. Jeśli ubezpieczyciel albo właściciel parkingu strzeżonego odmawiają wypłaty pieniędzy, sprawą może zająć się sąd. Jako że przepisy prawne wymagają doświadczenia w posługiwaniu się nimi, najlepiej jest skorzystać z usług profesjonalnego pełnomocnika. Koszt zastępstwa procesowego poniesie strona przegrywająca.