EZVIZ EP7 – recenzja wideodomofonu bezprzewodowego z panelem słonecznym
Na rynku wideodomofonów co chwilę pojawiają się nowe urządzenia wyposażone w coraz bardziej zaawansowane funkcje. Wybierając urządzenie dla siebie warto oddzielić rzeczy naprawdę przydatne od wodotrysków, o których zapomnicie tydzień po montażu. Niedawno do naszej redakcji trafił zaawansowany model firmy EZVIZ – EP7. Cechą wyróżniającą ten model jest przede wszystkim całkowicie bezprzewodowa łączność, co może być wybawieniem dla osób, które wcześniej nie pomyślały o położeniu odpowiednich kabli i zapewnieniu zasilania. A jak ten model spisał się na testach? Zapraszam do recenzji!
Co znajdziemy w pudełku?
Zanim przystąpiłem do montażu, zajrzałem do pudełka, żeby sprawdzić, co dokładnie dostarcza producent. Muszę przyznać, że EZVIZ EP7 zrobił na mnie bardzo dobre pierwsze wrażenie – urządzenie prezentuje się nowocześnie, z eleganckim ekranem dotykowym w domu i solidnie wykonanym panelem zewnętrznym. Oba elementy są minimalistyczne, ale dobrze spasowane, a ekran przypomina niewielki tablet. No właśnie – jak dla mnie minimalnie zbyt mały (7 cali), wolałbym ekran w granicach 10 cali, czyli standardowego tabletu. Nie mniej, materiały są wysokiej jakości i widać, że producent przyłożył się do detali.
W zestawie znalazłem wszystko, czego potrzebowałem do instalacji. Producent dołącza zarówno panel zewnętrzny (z kamerą i dzwonkiem), jak i panel wewnętrzny z dotykowym ekranem. Oprócz tych dwóch głównych elementów, w pudełku znalazły się:
- zasilacz sieciowy do panelu wewnętrznego,
- przewody do instalacji przewodowej,
- komplet śrubek, kołków i akcesoriów montażowych,
- elementy dystansowe i uszczelki,
- panel słoneczny do ładowania dzwonka zewnętrznego,
- chipy RFID do otwierania panelu zewnętrznego,
Wygląd i montaż – łatwy start z jednym zastrzeżeniem
Przechodząc do samego montażu – już na początku na pierwszy plan wychodzi kluczowa zaleta urządzenia, czyli możliwość całkowicie bezprzewodowego montażu. Właściwie jedyne, co jest wymagane to podłączenie zasilania do ekranu w domu (12v). I to wszystko, urządzenie po prostu działa. Sama konfiguracja jest bardzo prosta, ekran bez problemu paruje się z dzwonkiem i można zacząć go używać. To kluczowa cecha dla tych, którzy na etapie budowy (domu, ogrodzenia) nie pomyśleli o położeniu kabli. W zestawie znajdują się wszystkie potrzebne elementy montażowe, więc nie trzeba niczego dokupywać.
Niestety, mimo że teoretycznie urządzenie działa bezprzewodowo, w moim przypadku pojawiły się problemy. Trzeba jednak wziąć pod uwagę, że warunki były dość ekstremalne. Ekran wewnętrzny i dzwonek zewnętrzny znajdowały się w odległości około 20 metrów od siebie, ale między nimi były aż trzy ściany – w tym dwie nośne. Dodatkowo przy dzwonku znajduje się skrzynka elektryczna. To sprawiło, że połączenie było niestabilne, zrywało się, lagowało i po prostu nie sprawdziło się. Po montażu urządzenia w innym miejscu, gdzie odległość spadła do 16 metrów, a liczba ścian nośnych do jednej – połączenie było bezproblemowe.
Dlatego już na początku mogę doradzić – jeżeli macie położone stosowne okablowanie, lepszym wyborem okaże się bliźniaczy model EZVIZ HP7, posiadający te same funkcje, ale łączony przewodowo.
Podczas montażu dzwonka zauważyłem pewien niepokojący szczegół – po przymocowaniu urządzenia do ściany, w jego górnej części pozostała widoczna szpara między obudową a murem. Początkowo uznałem, że pewnie brakuje jakiegoś “daszka” od góry, ale po dokładnym sprawdzeniu i porównaniu z dokumentacją techniczną okazało się, że taki luz jest po prostu efektem konstrukcji obudowy. Wygląda to tak, jakby przez tę szczelinę mogła się bez problemu lać do środka woda. Obawiałem się możliwości uszkodzenia całego urządzenia.
Mimo tych obaw postanowiłem nie zakrywać tej szpary i przez kilka tygodni testować urządzenie w „naturalnym” środowisku – na płocie w pełni wystawionym na deszcz, wiatr i słońce. W tym czasie kilkukrotnie przeszły nad moją miejscowością mocne, ulewne deszcze, które z pewnością zalały urządzenie. Ku mojemu zaskoczeniu, domofon działał bez zarzutu, nie doszło do żadnego zawilgocenia, a kamera, mikrofon i przyciski funkcjonowały normalnie. To pokazuje, że mimo dziwnego montażu, producent prawdopodobnie dobrze zabezpieczył wnętrze elektroniki.
Jakość obrazu i obsługa na co dzień
Jakość obrazu to zdecydowanie mocna strona EP7. Kamera zewnętrzna oferuje rozdzielczość Full HD i szeroki kąt widzenia, dzięki czemu bez problemu obejmuje całą strefę wejściową. Nawet w nocy – dzięki trybowi podczerwieni – obraz jest wyraźny i nie ma problemu z rozpoznaniem twarzy.
Interfejs na ekranie dotykowym jest przejrzysty i prosty w obsłudze. W menu można bez trudu znaleźć wszystkie potrzebne funkcje – odbieranie połączeń, podgląd obrazu, przeglądanie historii czy sterowanie zamkiem furtki. System działa stabilnie, nie zawiesza się i nie reaguje z opóźnieniem, co niestety bywa bolączką niektórych tańszych modeli.
Aplikacja, nagrywanie i dodatkowe funkcje
Silną stroną urządzeń EZVIZ jest bardzo dobra aplikacja mobilna dająca pełną kontrolę nad urządzeniem z poziomu smartfona. Mogłem bez problemu odebrać rozmowę będąc poza domem, podejrzeć obraz z kamery, a nawet otworzyć furtkę kurierowi. Wszystko działało płynnie, a interfejs aplikacji jest przejrzysty i dobrze przetłumaczony na język polski.
Dzwonek zewnętrzny obsługuje zapis wideo na karcie microSD, co pozwala na przechowywanie historii rozmów i zdarzeń. Oprócz tego EZVIZ oferuje usługę chmurową (płatną), która może być przydatna w przypadku kradzieży lub awarii urządzenia. Niestety ten model z uwagi na bateryjne/solarne zasilanie dzwonka nie posiada możliwości zapisywania w chmurze 24h, dlatego znów – jeżeli macie okablowanie, wybierzcie bliźniaczy model HP7.
Z dodatkowych funkcji warto wspomnieć o detekcji ruchu i możliwości ustawienia stref aktywności. Dzięki temu dostawałem powiadomienia tylko wtedy, gdy ktoś rzeczywiście zbliżył się do furtki. To bardzo praktyczne – szczególnie w mojej lokalizacji, gdzie wiele osób przechodzi chodnikiem w pobliżu domu.
Zasilanie i panel słoneczny – wygoda z ograniczeniami
Jednym z ciekawszych dodatków w zestawie jest panel słoneczny, który umożliwia ładowanie akumulatora w dzwonku zewnętrznym.
Jeśli chodzi o sam czas pracy, to bez panelu słonecznego akumulator wytrzymywał u mnie około 45–50 dni przy standardowym użytkowaniu. Po podłączeniu panelu słonecznego czas działania wydłużył się o jakieś 20–25%, ale nie na tyle, żeby całkowicie zapomnieć o ładowaniu (nawet w lecie). Realnie – bez okazjonalnego doładowania się nie obejdzie, szczególnie zimą lub przy mniejszej ekspozycji słonecznej. Aby naładować panel należy odkręcić od spodu dzwonka dwie śrubki, wyciągnąć baterię i naładować ją zwykłym przewodem USB-C.
Z mojego punktu widzenia dobrze byłoby, gdyby EZVIZ dał możliwość opcjonalnego stałego zasilania z sieci 12/230V. Panel słoneczny to ciekawy dodatek, ale nie zastępuje w pełni tradycyjnego zasilania. Jeśli ktoś szuka rozwiązania "zamontuj i zapomnij", to wciąż warto pomyśleć o bliźniaczym modelu HP7 :)
Podsumowanie – czy warto kupić EZVIZ EP7?
Po kilku tygodniach użytkowania mogę śmiało powiedzieć, że EZVIZ EP7 to dobry wideodomofon – nowoczesny, estetyczny i funkcjonalny. Bardzo łatwo się go instaluje, a jakość obrazu i dźwięku stoi na wysokim poziomie. Dużym plusem jest panel słoneczny, choć moim zdaniem nie zastąpi on w pełni tradycyjnego zasilania.
Nie obyło się jednak bez problemów. W moim przypadku połączenie między ekranem a dzwonkiem przez Wi-Fi było niewystarczające – zbyt duża odległość i grube ściany okazały się barierą. Dlatego musiałem przejść na połączenie przewodowe, które działa bez zarzutu. Uważam też, że ekran wewnętrzny mógłby być większy – 7 cali to nieco za mało jak na moje potrzeby, a zewnętrzny dzwonek powinien posiadać opcję zasilania sieciowego.
Plusy:
- bardzo prosty montaż (szczególnie bezprzewodowy),
- świetna jakość obrazu i dźwięku,
- estetyczny wygląd i solidna konstrukcja,
- dobra aplikacja mobilna,
- przydatny panel słoneczny.
Minusy:
- problemy z łącznością Wi-Fi przy większej odległości i przeszkodach,
- zbyt mały ekran (przydałoby się 10 cali),
- brak możliwości stałego zasilania z sieci dzwonka.
Jeśli nie posiadasz położonego okablowania, a szukasz wideodomofonu, który łatwo zainstalujesz, będzie wyglądał dobrze i działał, to EP7 jest bardzo solidnym wyborem. Jeżeli jednak masz okablowanie – serdecznie polecam HP7.
Opisywany wideodomofon można zamówić między innymi w Media Expert.