Opublikowano: 30.01.2024 r., 9:00
|
Autor:
Paulina Zambrzycka
Ferie w Polsce trwają. W związku z tym wyciągi narciarskie oblegane są przez pasjonatów zimowego sportu. Na stokach systematycznie pojawiają się również policjanci. Ich głównym zadaniem jest udzielanie pomocy. Czasami jednak oprócz pomocy można otrzymać od funkcjonariuszy… mandat.
Do głównych zadań policjantów patrolujących stoki narciarskie należy udzielanie pomocy ludziom. Jazda na nartach jest sportem wiążącym się z dużym ryzykiem, np. upadku. Policja pomaga poszkodowanym osobom, ale też pilnuje porządku na stokach. Zwykle nie wystawia mandatów karnych, zwłaszcza że większość incydentów dotyczy spraw z powództwa cywilnego. Czasami pojawiają się jednak sytuacje, kiedy policjanci mogą ukarać mandatem. Wyjeżdżasz na ferie zimowe? Zobacz, jak bezpiecznie podróżować w czasie zimowych warunków na drogach.
Za co można otrzymać mandat na stoku narciarskim? Niektórzy zastanawiają się, czy funkcjonariusze mogą ukarać, np. za zbyt dużą prędkość. Policja nie mierzy prędkości, ponieważ na stoku obowiązuje odpowiedni regulamin w tym zakresie. Nie można jednak zapominać o zasadach panujących na stoku, które zawarte są w Dekalogu Reguł Międzynarodowej Federacji Narciarskiej (FIS). Według opisanych tam reguł prędkość i styl jazdy należy dopasować nie tylko do umiejętności, ale też m.in. stanu i rodzaju trasy, ilości narciarzy na stoku i pogody. Powinno obchodzić nas nie tylko bezpieczeństwo własne, ale też innych ludzi.
Z dekalogiem FIS, z którym zapoznać można się, np. na stronie GOPR, związany jest ważny punkt – obowiązek zakładania kasku na stoku. Powinny go nosić dzieci i młodzież do 16. roku życia. W przypadku gdy funkcjonariusze policji zauważą na stoku dziecko bez kasku, jego prawni opiekunowie zostaną pouczeni. Jeśli to nie przyniesie efektu, nałożony zostanie mandat w wysokości od 20 do nawet 500 zł. Lepiej przyjąć karę – w innym przypadku sprawa skierowana zostanie do sądu, a to grozi grzywną do nawet 5 tys. zł.
Ferie nie wykluczają z obowiązku zachowania odpowiedzialności. Jednak nie każdy potrafi zachowywać się odpowiednio do okoliczności. Właśnie dlatego ważnym zadaniem patroli policyjnych na stokach narciarskich jest reagowanie na nietrzeźwych turystów. Funkcjonariusze nie mają przy sobie narzędzi, którymi mogliby skontrolować podejrzanie zachowującą się osobę na stoku. Pod stokiem jednak zwykle stoi radiowóz. Jeśli policjanci zauważą niepokojące zachowanie i uznają, że ktoś może być pod wpływem napojów wysokoprocentowych (albo środków odurzających), mogą poprosić o zejście ze stoku do samochodu policyjnego.
Za jazdę po stoku w stanie nietrzeźwości grozi mandat. Zgodnie z art. 115 § 16 Kodeksu karnego o nietrzeźwości mówimy, gdy zawartość alkoholu we krwi przekracza 0,5 promila albo prowadzi do stężenia przekraczającego tę wartość. O stanie nietrzeźwości mówimy również, gdy zawartość alkoholu w 1 dm sześciennym wydychanego powietrza przekracza 0,25 mg albo prowadzi do stężenia przekraczającego tę wartość.
Spędzając ferie na stoku narciarskim, pamiętaj o przestrzeganiu najważniejszych zasad m.in. korzystania z tras zjazdowych i urządzeń. Stosuj się do znaków narciarskich, a rozpoczynając zjazd, zachowaj szczególną ostrożność. Dostosuj prędkość jazdy do umiejętności, pogody czy obecności innych na stoku. Zachowuj bezpieczną odległość i nie zagrażaj innym zjeżdżającym. Nie zatrzymuj się w miejscach z ograniczoną widocznością lub w zwężeniach. Jeśli podchodzisz, rób to poboczem trasy zjazdowej. O wszystkich zasadach zachowania na stoku przeczytać można w Dekalogu Reguł Międzynarodowej Federacji Narciarskiej. Sprawdź 4 najlepsze kierunki na ferie z dziećmi w Polsce.
