2 lutego miała premiera gogli Apple Vision Pro. Nie są to zabawkowe gogle VR, ale komputer, którym możemy posługiwać się w wirtualnej rzeczywistości. Amerykanie uważają, że urządzenie będzie tak samo rewolucyjne, jak iPhone. W Polsce jeszcze będziemy musieli na nie poczekać.
Gogle Apple Vision Pro to innowacyjne urządzenie, które określane jest jako komputer przestrzenny. Urządzenie łączy realny świat fizyczny z cyfrową rzeczywistością. Gogle zaprojektowano po to, aby użytkownicy zagwarantowane mieli realistyczne doznania nie tylko w domu, ale i np. w pracy. Za pomocą Apple Vision Pro można oglądać seriale i filmy, grać w ulubione gry czy uczestniczyć w wideokonferencjach. Co jeszcze wiemy o goglach Apple Vision Pro?
Urządzenie ma wysoką rozdzielczość i wydajność. Dzięki systemowi wyświetlania, który zawiera 23 mln pikseli na dwóch wyświetlaczach OLED, obraz jest klarowny i ostry.
W gogle wbudowany został wysoko zaawansowany system dźwięku przestrzennego. W każdym module znajdują się dwa osobne głośniki audio. Umożliwia to odbiór spersonalizowanego dźwięku przestrzennego, który dostosowany jest do użytkownika.
Gogle wykorzystują system śledzenia ruchu oczu, co umożliwia użytkownikom interaktywność z urządzeniem i kontrolę nad wirtualnym światem. System śledzenia wykorzystuje m.in. pierścień diod LED i szybkie kamery.
Apple Vision Pro ma efektywny system zabezpieczeń. Wszystko dzięki Optic ID służącemu bezpiecznemu uwierzytelnianiu danych użytkownika.
Używanie gogli od Apple Vision Pro porównać można do podłączenia się do dysku własnego komputera. Warto dodać, że w urządzeniu nie ma kontrolerów. Obsługa gogli odbywa się „w powietrzu” za pomocą palców i gestów dłoni. Patrząc przez gogle, można kliknąć ikonę, którą się widzi. Urządzenie od Apple jest mocno zaawansowane. Warto dodać, że to pierwsza tego typu nowość słynnego amerykańskiego giganta od 2015 roku, kiedy firma wypuściła na rynek swój pierwszy Apple Watch.
W przeciwieństwie do większości gogli VR, które służą tylko do zabawy, Apple Vision Pro to pełnowymiarowy komputer. Od użytkownika zależy, co chce widzieć przed oczami. Gogle obsługują aplikacje z iPhone’a oraz iPada. Pojawia się jednak problem z zewnętrznymi programami. W goglach nie ma aplikacji oraz usług Google. Nie ma też największych mediów społecznościowych. Na urządzeniu nie można więc przeglądać np. Instagrama czy Facebooka. Mimo to Meta mocno wierzy w sukces gogli od Apple. Choć nie ma co się oszukiwać, premiera sprzętu nie dokona rewolucji na rynku VR/AR. Wszystko przez wysoką cenę, która jest wręcz zaporowa.
Rynek VR/AR nie jest przesadnie rozbudowany. Ludzie nie sięgają zbyt często po urządzenia tego typu, ponieważ są dość drogie. Twórcy innowacyjnych gogli Apple Vision Pro liczą jednak na zmianę w tym obszarze – głównie ze względu na możliwości, jakie dają gogle. Na to liczy również firma Meta, która zdaje się kibicować Apple w sukcesie ich nowego produktu. Meta i Apple są konkurencją na rynku VR/AR. Meta od dłuższego czasu zajmuje się sprzętem do wirtualnej rzeczywistości. Urządzenia marki są przystępniejsze cenowo niż Apple. Meta liczy jednak na to, że sukces gogli od Apple skłoni klientów od szukania tańszych alternatyw. Użytkownicy chcący taniej korzystać z zalet wirtualnej rzeczywistości mogliby sięgnąć po Quest – rozwiązania VR od Meta. Właściciel Facebooka planuje zająć pozycję zbliżoną do Google na rynku smartfonów. Chciałby dostarczyć do urządzeń VR oprogramowanie pokroju Android.Sprawdź, jakie są ceny iPhone.
Jak wyglądają opinie na temat gogli Apple Vision Pro po premierze? Niektórzy są zachwyceni, inni podchodzą do urządzenia dość krytycznie. Ci drudzy zarzucają marce niespełnienie obietnic oraz fakt, że gogle są podatne na uszkodzenia. Urządzenie od Apple na razie nie jest dostępne w Polsce.
