Na Port Lotniczy Poznań-Ławica im. Henryka Wieniawskiego będzie można prościej trafić. Prace kosztować będą ok. pół miliona złotych. To znakomita informacja dla pasażerów. Poznańskie lotnisko obsługuje coraz więcej podróżnych. W dodatku popularne kierunki z Ławicy wracają.
Agata Kaniewska, rzeczniczka prasowa Zarządu Dróg Miejskich w Poznaniu, zapowiedziała zmiany przy lotnisku w Poznaniu. Podkreśla, że dzięki nim kierowcy przestaną się gubić. W ten sposób osoby przejeżdżające z obydwu kierunków będą wiedzieć, gdzie znajdują się parkingi, a gdzie hala odlotów. Parkingi są tak podzielone, żeby łatwiej można było się na nie dostać. Wjazd na parking lotniskowy, tuż przed samym lotniskiem, jest płatny. Cena zależy od wybranej strefy.
Kierowcy odwożący najbliższych i przyjaciół skorzystać mogą jednak ze specjalnej strefy „kiss and fly”. Tam zatrzymać się mogą na kilka minut i odstawić pasażerów na lotnisko oraz ich pożegnać. Niektórzy wcale nie mają pojęcia, że istnieje taka opcja. Strefa znajduje się bowiem tuż przed halą odlotów. Dzięki zamontowaniu nowych tablic oznaczenia wjazdu strefa powinna stać się widoczniejsza i wyrazistsza dla kierowców. W związku z tym niebawem rozpoczną się prace przy ul. Bukowskiej, których koszt szacowany jest na pół miliona złotych. Lotnisko zobligowało się do częściowej finalizacji inwestycji.
Poznańskie lotnisko bije kolejne rekordy, a kierunki wracają
Lotnisko w Poznaniu obsłużyło w 2023 roku ok. 2,8 mln pasażerów. To o 12% więcej niż w najlepszym roku portu lotniczego, którym dotychczas był 2018. Rzecznik poznańskiego lotniska, Błażej Patryn, podkreśla, że to bardzo dobry wynik. Okazuje się, że Polacy mają naprawdę ogromny apetyt na podróżowanie. Większość pasażerów poznańskiego lotniska to klienci tanich linii lotniczych. Prym wiedzie Ryanair. Port Ławica zajął siódme miejsce w Polsce pod względem liczby pasażerów.
W związku z rosnącym zainteresowaniem lotami siatka połączeń w Poznaniu wciąż się poszerza. Niektóre loty wracają po kilku miesiącach nieobecności. W siatce są też zupełnie nowe połączenia. Jako że Ryanair cieszy się największą popularnością wśród pasażerów, właśnie z nim będzie można polecieć w ciekawe miejsca. Jakich kierunków w najbliższym czasie można się spodziewać?
od 27 marca – Palma (stolica wyspy Majorka)
od 31 marca – Rzym (lotnisko Ciampino)
od 1 kwietnia – Billund (Dania) i Chania (grecka wyspa Kreta)
od 2 kwietnia – Cagliari we Włoszech
W czerwcu, w okolicy wakacji, uruchomione zostaną też tanie połączenia do Tirany – stolicy Albanii. Będzie można dostać się tam z przewoźnikiem Wizz Air.
Ryanair to najczęściej wybierany przewoźnik na poznańskim lotnisku, fot. kasto
Dokąd jeszcze polecimy z Poznania?
To nie jedyne połączenia lotnicze, jakie do zaoferowania ma Port Lotniczy Poznań-Ławica. W wiosenno-letniej siatce pojawiają się regularne rejsy. Polecimy m.in. do ciepłych miejsc, ale i słynnych miast w Europie. Wśród nich jest np. Edynburg (Wielka Brytania), Saloniki (Grecja), Zadar (Chorwacja), Sztokholm (Szwecja), Amman (Jordania), Dubaj (ZEA), Pafos (Cypr) czy Lizbona (Portugalia).
Warto podkreślić, że najtańszą opcją jest podróżowanie z bagażem podręcznym. Jeśli wybierasz się na krótką wyprawę, warto wybrać właśnie taki bagaż, np. w formie niewielkiego plecaka czy torby. W ten sposób zaoszczędzisz pieniądze i czas – bagażu podręcznego nie trzeba rejestrować. Pamiętaj również o tym, żeby przeczytać warunki przewozu bagażu u danego przewoźnika. Jego rozmiar i waga często się różni, więc lepiej się przygotować i nie dać zaskoczyć na lotnisku.
