W nowym programie „Kredyt na start” single mogą otrzymać nawet 1000 zł miesięcznie. Czy wiadomo już, kiedy ruszą dopłaty? Jakie wymagania należy spełnić, aby zakwalifikować się do programu? Przeczytaj.
W kwietniu rząd przedstawił projekt ustawy, dzięki której wprowadzony zostanie program „Kredyt na start”. Do niedawna miał on zupełnie inną nazwę, bo „Mieszkanie na start”. Dzięki niemu możliwe będzie zaciągnięcie kredytu hipotecznego. Taki kredyt za sprawą dopłat państwowych może mieć zerowe oprocentowanie. Rząd pragnie w ten sposób przebić program „Bezpieczny kredyt 2%”, który został już wygaszony.
Na mniej więcej 120 tys. zł wyceniać można korzyść dla beneficjenta programu „Kredyt na start”. Zwłaszcza jeśli weźmiemy pod uwagę wstępny projekt ustawy kierowany do konsultacji. Największe zmiany zaszły w pomocy dla singli. Tutaj dopłaty wynosić mogą do maksymalnie 200 tys. zł kredytu. Nie będzie to już 500 tys. zł, jak było w przypadku „Kredytu 2%”. Główny ekonomista HREIT, Bartosz Turek, wyliczył, że oznacza to jednocześnie maksymalnie 1000 zł miesięcznie dopłaty dla singli.
Na co mogą liczyć rodziny z dziećmi?
W analizie HREIT wyczytać można, że korektę poprzedniego podejścia bardzo pozytywnie odczują duże rodziny – takie, w których jest minimum trójka dzieci. Właśnie takie rodziny mogą zyskać możliwość zamiany mieszkania na większe, otrzymując wsparcie w ramach programu „Kredyt na start”. Im więcej osób będzie w gospodarstwie domowym, tym większa możliwość otrzymania wyższego kredytu. Więcej dzieci oznacza też niższe oprocentowanie kredytu. Będzie to duża zmiana, porównując do „Bezpiecznego kredytu 2%”. W jego przypadku preferowano np. nieformalne pary i pozwalano dwóm osobom zakupić w sumie dwa mieszkania. W jednym para mogła mieszkać, a drugie lokum wynająć. Wszystko to można było zrobić na kredyt z dopłatą.
Nowe rozwiązanie ma wejść w życie w drugiej połowie 2024 r. Jak ocenia Bartosz Turek, może to jednocześnie oznaczać, że program pojawi się w wakacje. Jednak równie dobrze zmiany przyjść mogą w zimie, jeśli oczywiście termin zostanie dotrzymany. Niepewność daty może doprowadzić do tego, że kolejka po kredyt z dopłatą będzie znacznie mniejsza niż w porównaniu do tej, która ustawiała się podczas programu „Bezpieczny kredyt 2%”.
Dopłaty wynosić mogą do maksymalnie 200 tys. zł kredytu, fot. Davide Angelini
Jakie są warunki bycia beneficjentem programu?
Warunkiem otrzymania kredytu jest m.in. nieposiadanie mieszkania ani domu. Kredyt jest bowiem dedykowany osobom, które budują swój pierwszy dom lub mieszkanie. Wyjątkiem może być jednak posiadanie rodziny z co najmniej trójką dzieci. Jeśli mieszkanie lub dom budować będzie singiel, limit wynosi do 35 lat. Nie wliczając budowy, limit powierzchni użytkowej kupowanej nieruchomości wyniesie 50 m2 – w przypadku singli. Każdy dodatkowy członek gospodarstwa domowego podnosi limit o 25 m2. O tym, jaką kwotę można będzie pożyczyć na zasadach preferencyjnych, decydować będzie ilość osób w gospodarstwie domowym. Nie ma limitu, jeśli chodzi o wkład własny. Brak też limitu kwoty, którą chce się przeznaczyć na kupno nieruchomości.
Wprowadzone zostaną jednak limity dochodowe. W przypadku singla, dochody nie mogą przekraczać 7 tys. zł netto miesięcznie. Następnie dla gospodarstwa domowego nie może być to więcej niż 13 tys. zł, dla trzyosobowego 16 tys. zł, dla czteroosobowego 19,5 tys. zł i dla pięcioosobowego 23 tys. zł. Dochód liczony jest jako suma zarobków osób, które wchodzą w skład gospodarstwa domowego. Pod uwagę brany będzie dochód, który został osiągnięty w roku poprzedzający rok złożenia wniosku o kredyt.
