Malediwy to przepiękny zakątek świata. Położone na Oceanie Indyjskim państwo może jednak niebawem zniknąć. Malediwy, ale również wiele innych rajskich wysp powoli tonie w wodach oceanów. Ile czasu zostało, aby je odwiedzić? Czy zdążysz? Przeczytaj.
Turyści z Polski tłumnie odwiedzają Malediwy. Dla wielu z nich wakacje na rajskich wyspach Oceanu Indyjskiego to prawdziwe spełnienie marzeń. Nic dziwnego. Piaszczyste plaże, przezroczysta woda, rafa koralowa i soczysta zieleń przyciągają ludzi spragnionych wakacji. Badania naukowe sugerują jednak, że czas na spełnienie marzenia o wypoczynku na Malediwach jest coraz krótszy. Wyspiarskie państwo powoli zatapiane jest przez wody oceanu, które wciąż się podnoszą. Czy to ostatnie chwile na urlop w raju? Globalne ocieplenie stanowi poważne zagrożenie dla Malediwów, ale też wielu innych wysp. Sprawdź, kiedy najlepiej kupić wakacje last minute.
Za dramatyczną sytuację Malediwów winić można gwałtowny rozwój technologii, który pozostawia ślady na środowisku naturalnym. Pokrywa lodowa biegunów topnieje, ponieważ robi się coraz cieplej. Wpływa to na powolne podnoszenie się poziomu wód w oceanach. Są państwa, gdzie efekt globalnego ocieplenia już można bardzo dotkliwie odczuć. Na wyspach Oceanu Indyjskiego woda cały czas odbiera wybrzeża, kolejne plaże i części gospodarstw. Rok po roku, fragment po fragmencie.
Mieszkańcy wyspiarskich Malediwów nawet nie mają dokąd pójść. W okolicy nie ma wysokich punktów. Malediwy to najniżej położony kraj świata. Najwyższy szczyt znajduje się na wyspie Villingili – ma zaledwie 2,4 m, co jednocześnie klasyfikuje go jako najniższy szczyt na ziemi. Większość malediwskich terenów znajduje się na wysokości ok. 1 m n.p.m., przez co państwo zagrożone jest zatopieniem w wyniku globalnego ocieplenia.
Globalne ocieplenie wymaże Malediwy z map?
Poziom wód w oceanach wciąż się podnosi, co katastrofalnie odbija się na wyspach leżących zarówno na Oceanie Indyjskim, jak i Spokojnym. Zanikanie plaż i wybrzeży uderza bezpośrednio w mieszkańców, którzy mają tam swoje domy. Jeśli porty, kurorty i łowiska zostaną zabrane przez ocean, doprowadzić to może do ekonomicznej katastrofy Malediwów. To jednak nie koniec. Zwiększa się zasolenie wód gruntowych, a to stanowi realne zagrożenie dla rolnictwa i rybołówstwa. Mieszkańcom Malediwów może grozić głód.
Zagrożeniem dla Malediwczyków jest także coraz bardziej zmieniająca się pogoda. W wyniku efektu cieplarnianego zwiększa się ilość m.in. cyklonów. Wciąż zmieniające się warunki atmosferyczne to ogromny problem dla rządów wyspiarskiego państwa. Toczą się zażarte dyskusje o to, gdzie ewentualnie można relokować mieszkańców zagrożonych terenów. Coraz więcej mieszkańców Malediwów chciałoby opuścić państwo, czując nadchodzące niebezpieczeństwo. Jednak brak funduszy im na to nie pozwala. Tymczasem turyści wciąż przylatują tu na wakacje na ostatnią chwilę, aby zaznać raju na ziemi.
Kiedy wyspiarskie państwo zniknie pod wodą?
Naukowcy próbują wyliczyć, w jakim tempie poziom wód się podnosi. Z obliczeń większości badaczy wynika, że wzrost wód to ok. 3,5 mm na rok. Zgodnie z takim założeniem za ok. 140 lat wody podniosą się o pół metra, co doprowadzi do zalania nie tylko plaż, ale większości powierzchni Malediwów. Mieszkańcy zagrożonego państwa wyspiarskiego apelują, że do katastrofy nie trzeba zalania całego wybrzeża, a środowisko zmienia się znacznie szybciej. Malediwy mogą przez to stać się niemal niezdatne do życia. Według naukowców ok. 2050 roku ziemia zarówno mieszkalna, jak i uprawna zostanie zalana w 70%. Dobrych wieści nie mają też naukowcy z International Panel on Climate Change. Według nich poziom wód w oceanach w tym stuleciu podniesie się minimum o kilkadziesiąt centymetrów.
Wyspiarskie państwa, takie jak Malediwy czy Tuvalu (państwo na Oceanie Spokojnym), cały czas działają na rzecz zatrzymania zmian klimatu spowodowanych przez rozwinięte państwa. Przy obecnym tempie wzrostu poziomu mórz i oceanów, do 2100 roku znaczna część Malediwów zniknąć może pod wodą.
Malediwy to raj na ziemi, który niedługo znajdzie się pod wodą, fot. siraphol
