Czy wielka płyta przeżyje dzisiejsze, nowoczesne osiedla? Które bloki są trwalsze?

Czy kiedykolwiek zastanawiałeś się nad tym, jak długo w miejskim krajobrazie będą dominować słynne bloki z wielkiej płyty? Kilkadziesiąt lat temu obawiano się, że takie budynki dość szybko się rozsypią. Prawda okazała się zupełnie inna. A jak będzie z nowoczesnymi apartamentowcami? Czy te obiekty są równie wytrzymałe?
Z tego artykułu dowiesz się:
Bloki z wielkiej płyty i nowoczesna technologia – podstawowe różnice
Już na pierwszy rzut oka da się odróżnić PRL-owski blok z wielkiej płyty od apartamentowca, który dopiero niedawno został oddany do użytku. Starsze obiekty zazwyczaj są do siebie łudząco podobne, a wielkie blokowiska mogą się składać nawet z kilkudziesięciu jednakowych budynków. W blokach z wielkiej płyty zazwyczaj nie uświadczymy zielonych tarasów ani przestronnych balkonów, chociaż w tej kwestii zdarzają się pewne wyjątki.
Nie ma co ukrywać – technologia wielkiej płyty już dawno odeszła w zapomnienie. Masowa budowa bloków mieszkalnych sprawiła, że dzisiaj miliony Polaków gnieżdżą się w wąskich i nieustawnych mieszkaniach. Niektórzy narzekają, że w takich lokalach trudno o prywatność, bo cienkie ściany nie tłumią nawet głośniejszych rozmów w sąsiednim mieszkaniu. W nowoczesnym budownictwie (przynajmniej w teorii) jest inaczej. Takie mieszkania charakteryzują się lepszym rozplanowaniem przestrzeni, dobrym dostępem światła słonecznego, ale też zdecydowanie wyższą ceną. A jak jest z trwałością obu rozwiązań? Odpowiedź na to pytanie może zaskoczyć!
Ile jeszcze przetrwa wielka płyta? Dłużej, niż się spodziewaliśmy!
Wytrzymałość mieszkań z wielkiej płyty to prawdziwy fenomen. Zgodnie ze wstępnymi założeniami, takie obiekty miały służyć lokatorom przez około 40 lat. PRL-owski plan zakładał błyskawiczne powiększenie bazy mieszkaniowej możliwie jak najniższym kosztem – nikt nie martwił się wtedy, gdzie za kilkadziesiąt lat wyprowadzą się mieszkańcy wielkiej płyty. Przeważająca część takich blokowisk powstawała w latach 70. XX wieku, co oznacza, że budynki, które cieszą się dziś ogromną popularnością wśród Polaków, przynajmniej w teorii nie nadają się już do zamieszkiwania.
Rzeczywistość pozytywnie zaskoczyła PRL-owskich konstruktorów. Bloki z wielkiej płyty wciąż stoją i większość z nich jest w całkiem dobrym stanie technicznym. Eksperci z zakresu budownictwa szacują żywotność takich budynków na około 120 lat. Chociaż budowa tych obiektów nieco przypominała produkcję taśmową, to trzeba przyznać, że konstrukcja bloków z lat 70. jest solidna, co praktycznie wyklucza ryzyko ich zawalenia. Zarządcy są zobowiązani do dokonywania regularnych przeglądów technicznych obiektów oraz bieżącej konserwacji, co dodatkowo wpływa na przedłużenie żywotności bloków.

Jaka będzie żywotność bloków stawianych przez deweloperów?
Bloki z wielkiej płyty stanowią nieodłączną część miejskiego krajobrazu od wielu lat i wszystko wskazuje na to, że przetrwają jeszcze bardzo długo. Pewnym zaskoczeniem może być za to żywotność nowoczesnych bloków. Ponieważ takie apartamentowce gwarantują wyższy komfort i większą prywatność, ich mieszkańcy często są przekonani, że jest to długoletnia inwestycja. Może tak być, ale wcale nie musi!
Na żywotność nowoczesnych bloków mieszkalnych wpływają między innymi warunki oraz czas ich wznoszenia. Część deweloperów skupia się na szybkiej i niedrogiej budowie, co zdecydowanie nie działa na korzyść mieszkańców takich obiektów. Efekty oszczędzania za wszelką cenę widzimy już dziś – niektóre budynki wznoszone w latach 90. XX wieku albo na początku XXI wieku potrzebują natychmiastowej renowacji. Żywotność nowoczesnych budynków wynosi zaledwie 30-40 lat! Oczywiście nie oznacza to wcale, że nasz nowy blok za kilkadziesiąt lat się rozsypie – podobne obiekty mogą przetrwać zdecydowanie dłużej, o ile będą poddawane regularnej konserwacji.
Wielka płyta czy nowoczesne budownictwo – co jest lepsze?
Trudno jednoznacznie stwierdzić, która technologia budowlana jest lepsza. Niektórzy z nas preferują życie na zielonych i doskonale skomunikowanych osiedlach, które są domeną wielkiej płyty, a inni wolą spokój i udogodnienia dostępne tylko w inwestycjach deweloperskich. Decydując się na zakup mieszkania, zawsze bierzmy pod uwagę osobiste preferencje. Nie potrafisz się zdecydować? Przeczytaj nasze porównanie.
Dokładnie przeanalizujmy cenę, standard i lokalizację obiektu. Na pewno nie powinniśmy się obawiać tego, że bloki z wielkiej płyty już niebawem przestaną nadawać się do zamieszkania. Istnieje nawet cień szansy, że to budynki z czasów PRL-u przetrwają dłużej niż część nowoczesnych apartamentowców.