Opublikowano: 29.03.2024 r., 19:13
|
Autor:
Marek Przybylski
Zapowiedziano PIĘCIOKROTNE zwiększenie budżetu Funduszu Dopłat. O jakich dokładnie kwotach mówimy? Czym jest ten fundusz? Co jest z niego finansowane i co to oznacza w praktyce? O tym wszystkim w niniejszym artykule.
Fundusz Dopłat to rządowy program bezzwrotnego wsparcia polskiego budownictwa. Głównym celem jest tu więc przede wszystkim zwiększanie zasobu polskich lokali mieszkalnych (w tym mieszkań na tani wynajem, mieszkań czynszowych, mieszkań chronionych oraz mieszkań zakładowych), a także zasobu infrastruktury technicznej i społecznej, w tym przede wszystkim lokali pomocy społecznej (takich jak noclegownie, schroniska dla bezdomnych czy ogrzewalnie).
Źródłem finansowania funduszu są przy tym środki z budżetu państwa, z których korzystać następnie mogą: gminy, powiaty, jednoosobowe spółki gminne, podmioty prowadzące działalność pożytku publicznego oraz organizacje pozarządowe.
W trakcie odbywającego się w ubiegłym tygodniu posiedzenia sejmowej podkomisji do spraw rozwoju gospodarczego, Krzysztof Kukucki (wiceminister rozwoju i technologii) zapowiedział pięciokrotne podwyższenie budżetu stojącego za Funduszem Dopłat. Do funduszu od teraz trafiać ma więc zamiast dotychczasowego 1 miliarda złotych – aż 5 miliardów złotych.
Decyzja o tak znaczącym zwiększeniu budżetu Funduszu Dopłat spowoduje intensyfikację rządowych inwestycji we wsparcie polskiego budownictwa.
Sam wiceminister rozwoju i technologii wskazał, że obecne środki funduszu są po prostu niewystarczające do realizacji założonych przez rząd celów związanych z mieszkalnictwem. Co więcej, same samorządy już teraz wystosowują więcej wniosków, niż pozwalałby na to budżet.
5 miliardów w Funduszu Dopłat ma natomiast wystarczyć nie tylko na obecne potrzeby samorządów, ale także pozwolić na wybudowanie lub wyremontowanie co roku ok. 20 tysięcy mieszkań społecznych na tani wynajem.
Kukucki zaznaczył przy tym, że zwiększenie budżetu Funduszu Dopłat pozytywnie wpłynie również na cały polski sektor budowlany, w tym przede wszystkim na producentów materiałów, którzy przeżywają obecnie okres słabszej koniunktury.
