Z lektury niniejszego artykułu dowiesz się: czym jest i kto stoi za projektem Izera oraz jaki jest stan tego projektu na marzec 2024 r. Stale pojawiających się, różnych informacji dotyczących Izery w przestrzeni publicznej jest bowiem naprawdę sporo. Czas więc wyselekcjonować je, a te rzetelne zebrać w jednym miejscu i streścić. Wszystko po to, aby poszukać odpowiedzi na pytanie: „czy powstanie fabryka polskich samochodów elektrycznych?”
Izera to polska marka samochodów elektrycznych, która wraz z ukazaniem pierwszych przedprodukcyjnych prototypów, ogłoszona została w lipcu 2020 r. Za Izerą stoi przy tym ElectroMobility Poland S.A., a więc przedsiębiorstwo, w którym ponad 90% udziałów ma Skarb Państwa i które powstało kilka lat wcześniej z misją rozwoju polskiej elektromobilności.
Izera jest więc państwowym projektem zakładającym powstanie pierwszego polskiego samochodu elektrycznego, który konkurować ma (przede wszystkim dzięki swojej atrakcyjnej cenie) z takimi markami jak BMW czy Tesla i który, według swoich założeń, przyczyni się do rozwoju całego polskiego rynku motoryzacyjnego (w tym w szczególności jego zielonej, elektrycznej odnogi).
Co dzieje się z Izerą, czyli czy polska fabryka samochodów elektrycznych faktycznie powstanie? Raport NIK z września 2023 r.
Pomimo że spółka ElectroMobility Poland S.A. powstała już w 2016 r., a sama marka Izera została zaprezentowana w 2020 r., wciąż nie istnieje żadna fabryka, która produkowałaby polskie elektryki, nie wspominając przy tym o masowej ich sprzedaży. Jak sytuacja wygląda więc dzisiaj?
Zgodnie z raportem Najwyższej Izby Kontroli z września 2023 r.: „przedłużający się proces realizacji projektu budowy samochodu elektrycznego Izera, w tym (…) niewyjście Projektu (…) poza fazę przygotowawczą, stwarza ryzyka dla jego realizacji”.
NIK po latach funkcjonowania projektu Izera wypowiedział się więc o nim niezbyt pochlebnie, wyrażając przy tym obawy czy ostatecznie w ogóle zostanie zrealizowany. Wskazał także na nieprawidłowości, które wystąpiły przy przekazaniu do niego 250 milionów złotych z Funduszu Reprywatyzacji i zaznaczył, że przed każdą decyzją o zaangażowaniu kolejnych środków publicznych, potrzebne jest dokładne rozważnie zasadności i skutków takiego ruchu.
Co dzieje się z Izerą, czyli czy polska fabryka samochodów elektrycznych faktycznie powstanie? Raport NIK z września 2023 r., fot. Firefly
Projekt jednak wciąż jest kontynuowany, a zainteresowani są nim podobno nowi inwestorzy
Pomimo jednak tego, że najnowszy raport NIK dotyczący Izery absolutnie nie napawa optymizmem, nie słychać jak dotąd żadnych głosów, aby projekt ten miał zostać zamknięty.
Wręcz przeciwnie. Borys Budka, Szef Ministerstwa Aktywów Państwowych, zapowiedział niedawno, że ma informacje o inwestorach, którzy są zainteresowani dołączeniem do projektu polskiej elektromobilności, a miejsce, które przygotowane zostało pod budowę fabryki samochodów elektrycznych, znajdujące się na terenie Jaworzna (które na ten moment sprowadza się jedynie do dziesiątek wyciętych drzew), ma zyskać „nowy model biznesowy”. Czy tak się stanie? Zobaczymy.
Miały być audyty… ale czy faktycznie są?
Do niepokojących (z perspektywy realizacji projektu Izera) informacji dotarł natomiast w ostatnich dniach serwis motoryzacyjny auto-świat.pl. Według nich przez ostatnie dwa miesiące projekt polskiego samochodu elektrycznego stał w miejscu, ze względu na to, że funkcjonujące w nowych składach ministerstwa nie wiedziały kto za to odpowiada. Co więcej, mimo wcześniejszych zapowiedzi, zdaniem portalu, w spółce ElectroMobility Poland nie miały i nie mają miejsca żadne rządowe audyty.
Nadzieja na realizację projektu wciąż jednak jest…
Mimo negatywnych, z punktu widzenia realizacji projektu, najnowszych wiadomości przekazanych przez serwis auto-świat.pl, a także wcześniejszego, krytycznego raportu Najwyższej Izby Kontroli, trzeba jasno powiedzieć, że projekt Izera wciąż ma szansę na powodzenie. Nadzieję daje tu przede wszystkim fakt, że nadzór nad projektem w końcu trafił do jednego, konkretnego ministerstwa, a więc Ministerstwa Aktywów Państwowych. Pocieszające są również słowa samego ministra Borysa Budki o potencjalnych inwestorach zainteresowanych projektem. Pokrywa się to zresztą z informacjami serwisu auto-świat.pl, które wskazują na to, że w spółce ElectroMobility Poland rozpoczęło się niedawno badanie due diligence, które zlecone zostało właśnie na potrzeby wyceny podmiotu do celów inwestycyjnych.
Potwierdzone są przy tym również informacje o podjętych przez firmę współpracach z chińskim producentem motoryzacyjnym: Geely (stojącym m.in. za marką Volvo) oraz z włoskim projektantem samochodów: Pininfarina, a także o zakończeniu drugiej fazy projektowej.
Poza tym zwyczajnie ciężkie może być zakończenie całego projektu, w który zainwestowano już pół miliarda złotych. Co jednak dalej będzie się działo z Izerą? Obiecujemy informować o tym na bieżąco.
