Uciążliwy i głośny sąsiad

Istnieje nazwa, która określa uciążliwe działania sąsiadów – to immisja. Jest to działania właściciela budynku czy mieszkania, które sprawiają, że ich skutki w nieprzyjemny sposób odczuwają sąsiedzi. Prawo reguluje, co jest szkodliwą immisją, a co tylko przewrażliwieniem sąsiadów.

Hałaśliwy, uciążliwy sąsiad nie zawsze kwalifikuje się jako sprawca wykroczenia. W przypadku drobnych „przewinień” sąsiadów najczęściej wystarczy porozmawiać i zwrócić uwagę kłopotliwemu sąsiadowi. Ludzie najczęściej nie chcą mieć zatargów z najbliższymi sąsiadami, więc raczej udaje się rozwiązać konflikt. Czasami jednak urasta on do takich rozmiarów, że dochodzi do interwencji policji, a czasami sprawa trafia do sądu.

Zazwyczaj policjanci interweniują w takich przypadkach, jak codzienne ćwiczenia gry na instrumencie, a także kąpiele w środku nocy, głośne śmiechy, biegające i piszczące dzieci czy remont wcześnie rano. Jednak takie przypadki nie są kwalifikowane jako immisja. Uciążliwy sąsiad to na przykład osoba, która gromadzi śmieci, nie dba o czystość lub ciągle hałasuje i imprezuje. W takim wypadku za pokrzywdzonymi stoi prawo.

Jak dokuczyć sąsiadowi zgodnie z prawem?

Być może hałaśliwy sąsiad z góry lub miłośnik nocnych kąpieli z dołu albo amator gry na puzonie nie kwalifikują się jako robiący wykroczenie i raczej nie ma co wzywać do niego policji, ale warto jakoś zadziałać, by poprawić sobie komfort i jakość życia. Najczęściej wystarczy porozmawiać z sąsiadem, najlepiej wspólnie z innymi współmieszkańcami, którym problem także przeszkadza. Zazwyczaj udaje się wypracować kompromis i znaleźć rozwiązanie, które poprawi komfort wszystkich.

Raczej nie polecamy pisania anonimów na tablicy ogłoszeń czy ostrzeżeń na grupie sąsiedzkiej w mediach społecznościowych. To raczej rozdrażni osobę „wywołaną do tablicy” w ten sposób. Rozmowa w cztery oczy sprawdza się lepiej, gorzej jednak, jeśli trafi się na wrednego sąsiada. Jednak i na niego jest sposób. Jak uprzykrzyć mu życie?

Sposób na wrednego sąsiada

Jak dokuczyć sąsiadowi zgodnie z prawem? Jeśli rozmowa nie daje rady, można zgłosić sprawę do zarządcy budynku. Dotyczy to mieszkańców bloku. Administracja ma obowiązek rozpatrzyć waszą skargę i zrobić interwencję. To pierwszy krok. O interwencję zarządcy można prosić nawet jeśli sąsiad nie robi nic niezgodnego z prawem, to znaczy na przykład hałasuje, ale nie w godzinach ciszy nocnej, puszcza wodę w nocy czy trzyma na balkonie śmierdzące gatunki kaktusów.

W domu jednorodzinnym jest nieco trudniej zareagować. Na szczęście działania uciążliwego sąsiada są mniej dokuczliwe, niż w przypadku sąsiadów z góry lub z dołu. W tym wypadku można poprosić o pomoc na przykład radę osiedla, jeśli taka jest. Sprawdź także ten artykuł: Jak rozwiązać sprawę z uciążliwym sąsiadem? Porady prawne.

Hałaśliwy sąsiad a interwencja policji

Kiedy można zgłosić sprawę na policję i poprosić ich o interwencję? Jest to moment, kiedy sąsiedzi nie przestrzegają przepisów prawa. Najczęściej dotyczy to zakłócania ciszy nocnej. Trwa ona od 22 do 6 rano i w tym czasie powinno być cicho. Nikt nie lubi głośnych prób na perkusji o 6:15 w niedzielę rano, ale nie jest to powód do wzywania policji. Tak samo jak piski bawiących się w sąsiednim ogródku dzieci o piętnastej.

Wezwać policję można także w innych przypadkach, nie tylko kiedy sąsiad jest głośny. Jeśli jego śmiecenie, zbieractwo, notoryczne ustawianie śmieci na wspólnych korytarzach, przeszkadza współmieszkańcom, także można zgłosić takiego delikwenta. Kolejnym problemem może być wyrzucanie skoszonej trawy czy obciętych gałęzi na posesję sąsiada – jeśli jesteś ofiarą takiego procederu, także możesz wezwać policję.

Można zgłosić go także do innych służb, zwłaszcza jeśli zachodzi podejrzenie, że sąsiad robi coś niezgodnego z prawem. I w blokach, i w domach problemem bywa ciągle szczekający pies. Jeśli podejrzewasz, że zwierzak jest zaniedbany, możesz zgłosić to Towarzystwu Opieki nad Zwierzętami lub innym organizacjom albo gminie.

Dużym problemem są także sąsiedzi, którzy gromadzą śmieci lub złom na swojej działce albo w mieszkaniu. Fetor jest nie do zniesienia, a mieszkańcy sąsiednich domów mają także nie za ciekawy widok, kiedy wychodzą z domu. W tym przypadku można wystąpić do sądu z roszczeniem negatoryjnym na mocny art. 222 § 2 Kodeksu Cywilnego. Właściciel swojej nieruchomości może korzystać z niej swobodnie, pod warunkiem, że nie zakłóca życia innych osób.

ikona podziel się Przekaż dalej